Liga NBA wystartowała! 🏀🎉
Oglądaj ją za darmo na SUPERBET!

superbet logo
wchodzę!
Wyniki NBA: Chris Paul pierwszy raz z ławki, dogrywka Kings z Lakers, Jokic szkoli Cheta

Wyniki NBA: Chris Paul pierwszy raz z ławki, dogrywka Kings z Lakers, Jokic szkoli Cheta

Wyniki NBA: Chris Paul pierwszy raz z ławki, dogrywka Kings z Lakers, Jokic szkoli Cheta
(Photo by Thearon W. Henderson/Getty Images)

Weekend, weekend i po weekendzie. Chłodny, ale przynajmniej słoneczny poniedziałek. Czego potrzeba? Kawki, skrótów z NBA i mapy – przede wszystkim mapy dla zbłądzonego Dillona Brooksa:


DEN – OKC – 128:95
ATL – MIL – 127:110
GSW – HOU – 106:95
POR – PHI – 126:98
LAL – SAC – 127:132 [OT]
SAS – LAC – 83 – 123


Jeden z sześciu meczów minionej nocy zakończył się dopiero po dogrywce i było to starcie Kings z Lakers. W swoim 21. sezonie w NBA LeBron James jedzie do obręczy z młodymi graczami, doprowadzając do remisu w samej końcówce regulaminowego czasu gry:

LeBron grał dobry mecz – w sumie uzbierał 27 punktów, 15 zbiórek i 8 asyst. Dobrze zagrał też Anthony Davis na 30 punktów, 16 zbiórek i 3 bloki. Znów zawiodła jednak reszta, co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, jak rozsądne przecież wzmocnienia Jeziorowcy zrobili w wakacje. Austin Reaves trafił katastrofalne 1/12 z gry, w tym 1/8 za trzy. D’Angelo Russell dał 1/5 za trzy. Gabe Vincent z ławki, choć grał aż 31 minut, trafił 1/3 rzuty z gry dokładając zaledwie 2 asysty. Kompletna indolencja.

A na koniec okazało się, że od zwycięstwa – pomimo tak słabej gry dużej części zespołu – mógł dzielić ich głupi błąd przy wznowieniu piłki:

Ostatecznie Kings oczywiście wygrali ten mecz po dogrywce – pomimo przeciwności. De’Aaron Fox nie mógł dograć meczu z powodu problemów z kostką, ale na szczęście jego role przejął Malik Monk. W samej dogrywce zdobył on 11 ze swoich 22 punktów:

Kiedy jednak grał, liderem był De’Aaron Fox. Przez 34 minuty uzbierał 37 punktów, 4 zbiórki i 8 asyst przeciwko dość bezradnemu obwodowi Lakers:

W godzinach wieczornych naszego czasu miał miejsce mecz Nuggets z Thunder, choć chyba celniej byłoby to nazwać szkoleniem, jakie mistrzowie dali młodej ekipie. Shai Gilgeous-Alexander zagrał piach na 2/16 z gry, reszta drużyny była kompletnie pogubiona w obronie przeciwko zagrywkom Nuggets, a Nikola Jokic zjadał Cheta Holmgrena, kawałek po kawałku.

Czy można najeść się chudym, żylastym Chetem Holmgrenem? Można. Nikola Jokic najadł się do 28 punktów, 14 zbiórek i 5 asyst. Ciekawe, czy zostawił napiwek:

To też nie tak, że będę się tu jakoś pastwił nad Chetem Holmgrenem. W grze 1 na 1 przeciwko Jokiciowi nie miał nic do powiedzenia, ale nie on jeden. Holmgren w tym meczu był akurat najlepszym graczem Thunder, zdobywając 19 punktów i 4 zbiórki. Dostało mu się też w zęby:

Peyton Watson!


Moi drodzy, stało się. Po 1216 meczach sezonu regularnego, a 1365 meczach licząc razem z Playoffami, Chris Paul wreszcie, po raz pierwszy, po 15 latach rozpoczął mecz z ławki rezerwowych. Zagrał nieźle, przez 27 minut uzbierał 8 punktów, 5 zbiórek i 7 asyst, a jego plus/minus wyniósł zdecydowanie najlepsze w drużynie +22.

CP#3 wprowadza do Warriors coś nowego. Nigdy nie było tam tak klasycznego rozgrywającego, który rozpoczynając akcję ze szczytu zagra po prostu pick’n’roll. To odświeżające, kiedy przeplata się to klasycznymi dla GSW akcjami z zasłonami bez piłki. Daje trochę stabilizacji, pewności, kiedy raz czy drugi po akcji off-ball piłka nie wpadnie.

Chris Paul opowiada, jak to inaczej jest, kiedy wchodzi się z ławki. Jak inne jest nastawienie, jak inna jest rozgrzewka:

Warriors do końca męczyli się z Rockets. Prawie do końca. Na 5 minut przed końcem wynik oscylował w okolicy remisu, aż Steph Curry nie przyszedł i nie trafił 4 trójek w czterech z rzędu posiadaniach. Wziął sobie ten mecz:


Milwaukee Bucks zaliczyli solidną wpadkę przeciwko Atlancie Hawks. Mecz od drugiej kwarty bez żadnych emocji. Kompletny blow-out. Nie zagrał Khris Middleton, a Damian Lillard… Zagrał, ale może lepiej, gdyby nie grał. Nowa gwiazda Bucks trafiła 2/12 z gry, w tym 2/8 za trzy, zdobywając oszałamiające 6 punktów, 5 asyst i 6 strat.

Pół godziny dobrej gry Giannisa nie wystarczyło. Zwłaszcza, że Hawks zagrali wybitnie drużynowo. Najlepszy był Trae Young z dorobkiem 20 punktów i 11 asyst, ale aż 7 innych graczy zdobyło po kilkanaście punktów. Piłka krążyła:


Srogie lanie dostali też San Antonio Spurs od Los Angeles Clippers. Niestety, tym razem kiepsko zagrał Jeremy Sochan. Przez 22 minuty nie zdobył punktu, zebrał 4 piłki, rozdał 3 asysty, ale 4 razy stracił piłkę. Nie zachwycił też Victor Wembanyama, przez 26 punktów zdobywając 11 punktów, 5 zbiórek i 2 asysty.

Czy Clippers wyglądają na starcie sezonu dobrze? trudno ocenić, bo terminarz mają łaskawy – grali ze Spurs, z Blazers i z Jazz (z którymi przegrali!). Wglądają jednak zdrowo. Paul George i Kawhi Leonard grają wspólne mecze, grają spore minuty (po 28 minut ostatniej nocy). Cieszy też forma Russella Westbrooka. Tym razem trafił znów bardzo efektywne 8/13 z gry, zdobył 19 punktów, 8 zbiórek i 3 asysty.


Niestety, 4 z 6 meczów tej nocy to były jednostronne starcia. Sixers przejechali się po Blazers. Kolejny kiepski mecz zaliczyłScoot Henderson, trafiając 2/7 z gry na 5 punkty, 3 asysty i 4 straty.

W swoim żywiole był jednak Joel Embiid, który dominował zarówno Deandre Aytona, jak i Roberta WIlliamsa III. W sumie uzbierał 35 minut, 15 zbiórek, 7 asyst i aż 6 bloków. Wszystko to w niespełna 30 minut: