Brett Brown zwolniony z Sixers!
Po porażce do zera w tegorocznych playoffach, Philadelphia 76ers postanowiła zwolnić dotychczasowego trenera drużyny, Bretta Browna.
Tegoroczna kompromitacja w playoffach przesądziła los trenera Browna. Krótko po zakończeniu czwartego spotkania przeciwko Boston Celtics, czołowi ligowi insiderzy informowali o tym, że dni Browna w mieście braterskiej miłości są już policzone.
Nie musieliśmy długo czekać na potwierdzenie tych doniesień. Wczoraj późnym wieczorem Philadelphia 76ers oficjalnie pożegnała się z Brettem Brownem, o czym poinformował w specjalnym oświadczeniu GM zespołu, Elton Brand:
„Mam olbrzymi szacunek do Bretta zarówno prywatnie, jak i zawodowo i doceniam wszystko, co zrobił dla zespołu i całego miasta. Trener Brown odpowiada za wiele pozytywnych rzeczy, rozwijając naszych utalentowanych zawodników i wprowadzając drużynę do playoffów przez ostatnie 3 sezony.”
Brown był trenerem Szóstek przez 7 ostatnich sezonów, a zatem praktycznie od samego początku słynnego już „Procesu”. Po fatalnych początkach (bilans 47-199 w trzech pierwszych latach) Brown, mając już do dyspozycji zdrowych Embiida i Simmonsa zaczął wreszcie osiągać sukcesy z Philly, wygrywając ponad 50 spotkań i awansując do drugiej rundy playoffs w dwóch kolejnych sezonach.
Niestety trener Brown nie radził sobie najlepiej z szatnią zespołu, szczególnie, kiedy w zeszłym roku do drużyny zawitał Jimmy Butler, otwarcie kwestionujący niektóre metody Browna. Podobnie młodsze gwiazdy nie zawsze słuchały trenera – Joel Embiid niejednokrotnie narzekał na swoją rolę, a Ben Simmons otwarcie ignorował zalecenia szkoleniowca w sprawie rzutów z dystansu.
Dodając do tego znaczne obniżenie lotów w tym sezonie, zakończone deklasacją w playoffach, trudno było oczekiwać, żeby Brown utrzymał się na stanowisku.
„Niestety w tym roku zespół nie spełnił pokładanych w nim nadziei i moim zdaniem zmiana jest konieczna. To będzie dla nas bardzo ważne lato, w którym spróbujemy wrócić na odpowiednią drogę w kierunku naszego ostatecznego celu, jakim jest mistrzostwo NBA.”
Zmiany o których wspomina Brand obejmą nie tylko sztab szkoleniowy, ale także zarząd, choć jak informuje Adrian Wojnarowski, pozycja generalnego menadżera jest raczej niezagrożona:
The franchise's plan is that Brand will continue to oversee basketball operations, sources said, but the personnel and structure in the front office is undergoing significant evaluation and change is looming.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) August 24, 2020
Według wstępnych doniesień Woja, intencją szefów Sixers jest pozostawienie w zespole duetu Embiid/Simmons niezależnie od pozostałych zmian kadrowych. Dopiero w sytuacji, gdy nowy sztab szkoleniowy nie będzie w stanie lepiej wykorzystać tej dwójki, 76ers zaczną się rozglądać za potencjalną wymianą jednej z gwiazd. A kto wejdzie w skład nowego sztabu?
Lista potencjalnych kandydatów jest już przygotowana. Zdaniem Shamsa Charanii znajdują się na niej: Dave Joerger zwolniony przed tym sezonem z Sacramento Kings, Jay Wright z Uniwersytetu Villanova, Ime Udoka, asystent w Philadelphii i Ty Lue z LA Clippers. Według Adriana Wojnarowskiego to właśnie ten ostatni znajduje się na pole position. Władze Szóstek wysoko cenią doświadczenie w zarządzaniu gwiazdami i przede wszystkim pierścień mistrzowski Tyronna.
Czy Lue wprowadzi Sixers wprowadzi Sixers na nowy poziom?
Źródło: Youtube.com/NBA