Chcesz oglądać NBA, ale nie wiesz jak? 🥺
Za darmo, na żywo w SUPERBET! 😁

superbet logo
wchodzę!
Startuje Turniej In-Season NBA! Noc otwarcia, co zobaczymy?

Startuje Turniej In-Season NBA! Noc otwarcia, co zobaczymy?

Startuje Turniej In-Season NBA! Noc otwarcia, co zobaczymy?

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem nawet trochę podekscytowany. Startuje nowa inicjatywa NBA, turniej śródsezonowy. Wciąż się waham, jak go nazywać po polsku. „Turniej śródsezonowy” brzmi trochę karkołomnie. Może po prostu „Turniej In-Season”? „Puchar NBA”? Dajcie znać, jak czujecie, że powinno to w polskim brzmieć.

Przez cały listopad w piątki i wtorki oglądać będziemy wyłącznie mecze, które liczyć będą się do fazy grupowej turnieju:

3. listopada (piątek)
10. listopada (piątek)
14. listopada (wtorek)
17. listopada (piątek)
21. listopada (wtorek)
24. listopada (piątek)
28. listopada (wtorek)

Mecze będą liczyć się jednocześnie do zwykłej tabeli, jak i do tabeli grupowych turnieju. Mamy po 3 grupy w każdej konferencji, każdy zagra z każdym, najlepsi awansują i grają w fazie pucharowej. Jeśli jeszcze nie wiesz, jak to działa, sprawdź tutaj:

NBA zaprezentowała też unikatowe parkiety, na których grane będą mecze turnieju. Czy się komuś podobają, czy nie, jedno trzeba przyznać – odważne projekty:

Przejdźmy tymczasem do gier turniejowych, które obejrzymy najbliższej nocy:


Cavaliers – Pacers [0:00] [grupa A – wschód]

wygrany: kurs: bukmacher:
Cavs1.67 superbet logo GRAJ
Pacers2.20 superbet logo GRAJ

(kursy z dnia 3.11.2023)

Niespełna tydzień temu to Pacers byli górą w starciu z Cavaliers. Co się stało w międzyczasie? Cóż, Pacers po dwóch zwycięstwach przegrali dwa kolejne mecze – jeden z kiepskimi Bulls, a drugi różnicą aż 51 punktów z Celtics. Co więcej, pod znakiem zapytania stoi występ nie tylko Jalena Smitha (kolano), ale przede wszystkim lidera zespołu, Tyrese Haliburtona (kostka).

Cavaliers też nie są zdrowi, choć tu jest nadzieja – możliwe, że właśnie tej nocy powrócą do gry Darius Garland i Jarrett Allen. Decyzje zostaną podjęte przed samym meczem.

W ostatnim starciu kluczowy okazał się Evan Mobley, który zagrał swój najlepszy mecz do tej pory w sezonie. Zdobył 33 punkty, 14 zbiórek, 3 asysty i 3 bloki. Aż 6 piłek zebrał w ataku, to jego gra – Pacers z kolei są dopiero na 25. miejscu w lidze pod względem procenta piłek zebranych w defensywie.

Dziś też powinno być to kluczowe:



Knicks – Bucks [0:30]
[grupa B – wschód]

wygrany: kurs: bukmacher:
Bucks1.40 superbet logo GRAJ
Knicks3.00 superbet logo GRAJ

(kursy z dnia 3.11.2023)

Przykro mi, że pierwszy mecz turnieju dla Juliusa Randle będzie starciem akurat z Milwaukee Bucks. Julius Randle FATALNIE rozpoczął sezon. W ataku nie idzie mu kompletnie, w defensywie tylko wylewa swoją frustrację wynikającą z nietrafionych rzutów. Powstają całe kompilacje pokazujące, jak zrezygnowany jest Randle:

Dlaczego mi przykro, że przyjdzie mu grać akurat z Bucks? Bo to zespół z potencjalnie najlepszym defensywnie wysokim duetem 4-5 w postaci Giannisa i Brooka Lopeza. Więc ten biedny Julius, notujący średnio 13,2 punktu na mecz, trafiający 27,6% z gry… No nie będzie miał łatwo. Zwłaszcza, że po drugiej stronie będzie musiał bronić Giannisa. Obserwowałbym w tym meczu właśnie poziom jego frustracji, bo to będzie potworne.



Warriors – Thunder [1:00]
[grupa C – zachód]

wygrany: kurs: bukmacher:
Warriors1.47 superbet logo GRAJ
Thunder2.70 superbet logo GRAJ

(kursy z dnia 3.11.2023)

Thunder nieźle weszli w sezon, ale kiedy przyszło im grać z obrońcami tytułu Denver Nuggets, dostali potężną lekcję koszykówki. Talentu mają co nie miara, potencjał jest tu wielki, ale kiedy przyszło im się mierzyć z dopracowanymi na poziomie Finałów NBA zagrywkami ofensywnymi, ich młodość i brak doświadczenia okazały się zgubne. Ofensywa Warriors jest zupełnie inna niż Nuggets, ale ma pewien czynnik wspólny – jest dość złożona i oparta nie na tych najprostszych zagrywkach.

Zobacz, jak Nuggets postawili dwie sprytne zasłonki bez piłki, a Thunder potrzebowali zdecydowanie zbyt wiele czasu, żeby to przeprocesować:

Istnieje duże ryzyko, że Warriors zrobią z Thunder mniej więcej to samo.



Nets – Bulls [1:00]
[grupa C – wschód]

wygrany: kurs: bukmacher:
Nets2.45 superbet logo GRAJ
Bulls1.55 superbet logo GRAJ

(kursy z dnia 3.11.2023)

Nets są tu stawiani przez bukmacherów na przegranej pozycji głównie ze względów zdrowotnych. Pod znakiem zapytania stoi bowiem występ Spencera Dinwiddie (kostka), a poza grą pozostają Cam Johnson (łydka) i Nic Claxton (kostka). Trzech z pięciu zawodników pierwszego składu – duże osłabienie. Po drugiej stronie pod znakiem zapytania stoi z kolei występ Zacha LaVine’a, który ma problem z plecami.

Może to więc nie być najlepsza możliwa wersja tego starcia.



Wizards – Heat [1:00]
[grupa B – wschód]

wygrany: kurs: bukmacher:
Wizards4.40 superbet logo GRAJ
Heat1.22 superbet logo GRAJ

(kursy z dnia 3.11.2023)

Z zespołów słabych na starcie tego sezonu, Wizards są tym, który ogląda się stosunkowo ciekawie. Prawda, są fatalni w obronie. Trzeba natomiast przyznać, że próbują ciekawych rozwiązań – gdy bez nominalnego centra, podwajania graczy z piłką, agresywnych (często przestrzelonych) rotacji. W połączeniu z chętnie rzucającymi Poolem i Kuzmą daje to efekt koszykówki słabej, ale nie będącej nudnym męczeniem buły.

Heat też zaczęli sezon kiepsko, ale tu jest to o tyle bolesne, że oczekiwania były wysokie – mówimy w końcu o finalistach NBA z zeszłego sezonu. Tymczasem po zwycięstwie z Pistons jednym punkcikiem, przyszły cztery kolejne porażki. Dziś Heat MUSZĄ się odbić. Jak nie z Wizards, to z kim?

Zastanówmy się, tak czysto hipotetycznie – jaki bilans muszą wykręcić Heat, żebyśmy pomyśleli o takim trenerze jak Erik Spoelstra, że jest na gorącym krześle? 1-4 wygląda słabo, ale 2-8? Albo 4-16?

Niestety, Heat wyglądają, jakby w końcu dopadł ich wiek. 34-letni Butler trafia niespełna 36% z gry, podobnie jak 35-letni Kevin Love. 37-letni Lowry w ogóle oddaje tylko po 5 rzutów na mecz, pomimo gry przez ponad 30 minut co noc. Nieskutecznie, apatycznie… Geriatrycznie?



Grizzlies – Blazers [2:00]
[grupa A – zachód]

wygrany: kurs: bukmacher:
Grizzlies1.70 superbet logo GRAJ
Blazers2.15 superbet logo GRAJ

(kursy z dnia 3.11.2023)

To mógł być pojedynek dwóch młodych pocisków – Scoota Hendersona i Ja Moranta. Ten pierwszy zalicza jednak bardzo słaby początek w NBA, a drugi od metaforycznych wolał te prawdziwe pociski.

Scoot Henderson naprawdę miał być tym najbardziej gotowym na grę w NBA debiutantem z obecnego rocznika. Zastanawialiśmy się, czy pomimo niebywałego potencjału Wembanyamy, to właśnie Scoot nie sięgnie po nagrodę dla najlepszego debiutanta, bo będzie po prostu z miejsca bardzo dobry.

Jak do tej pory nie jest. Trafia 9,5% z dystansu, traci po 4 piłki na mecz… Dużo mu jeszcze brakuje. Z nim na parkiecie Blazers są od rywali gorsi o 23,3 punktu na 100 posiadań. Gdzieś pod powierzchnią tych błędów widać jednak potencjał. Fizycznie jest niesamowity jak na 19-latka, rozumie grę, jest szybki i skory, by dzielić się piłką:

Może lepiej wyglądałby w lepszym zespole, niż będący w przebudowie Blazers? Dobrze zrobiłoby mu podawanie piłki do centra, który oddaje więcej rzutów z gry niż Deandre Ayton. Może lepiej wyglądałby, mając dookoła więcej niż jednego strzelca trafiającego przynajmniej 40% z dystansu.

To jednak ci słabi Blazers zaczęli sezon z bilansem 2-3, a nie 0-5 jak Grizzlies.

Ekipa z Memphis zawsze zaskakująco dobrze radziła sobie bez Ja Moranta. Zawsze na posterunku był jednak niedoceniany Tyus Jones. Desmond Bane został osamotniony w kreowaniu gry ofensywnej. Nieobecny Steven Adams nie ma godnego następcy. Zwłaszcza, że kontuzjowani są gracze, którzy mogliby choćby spróbować go zastąpić, jak Brandon Clarke, czy Santi Aldama.



Mavericks – Nuggets [3:00]
[grupa B – zachód]

wygrany: kurs: bukmacher:
Mavericks3.25 superbet logo GRAJ
Nuggets1.35 superbet logo GRAJ

(kursy z dnia 3.11.2023)

Potencjalnie najciekawsze starcie pierwszej kolejki turnieju, bo daje nam jednak starcie dwóch gwiazd z topu. Zwłaszcza dla nas, europejskich kibiców, rywalizacja Nikoli Jokicia z Luką Donciciem jest ekscytująca. Jeszcze w preseason pomyślałbym, że to nie będzie ciekawe starcie, ale…

Dallas Mavericks są jedną z tylko dwóch ekip, które nie przegrały jeszcze meczu.

Oprócz Dallas, bilans 4-0 dzierżą też Boston Celtics. Mavs rewelacyjnie weszli w sezon, choć – bądźmy uczciwi – nie mieli zbyt trudnego terminarza. Wygrywali ze Spurs, Nets, osłabionymi Grizzlies i Bulls. Nikola Jokic to ich pierwszy poważny sprawdzian.

Luka Doncic wygląda jak potencjalny MVP sezonu. Prawie 34 punkty, 10,5 zbiórki, 9,8 asysty na mecz, skutecznoscć z dystansu na poziomie 42,2%. W końcu wsparcie ofensywne na kilku płaszczyznach – po 20 punktów na mecz Hardaway’a Jr. i Kyrie Irvinga (plus 15 na mecz od Granta Williamsa). W końcu spacing dla Luki – aż 4 graczy trafiających ponad 40% z dystansu. No i w końcu obrona obręczy.

Dereck Lively II wygląda na starcie swojej kariery świetnie. Średnie 8,5 punktu, 7,8 zbiórki i 1 bloku na mecz to jednak nie substancja jego gry. Mavs z nim na parkiecie są o 19,3 punktu na 100 posiadań lepsi, niż bez niego. Najwyższy wskaźnik w drużynie. W wieku 19 lat. Imponujący wpływ na grę, pomimo przecież widocznych młodzieńczych błędów w grze:

Dziś Dereck Lively powinien zmierzyć się jednak ze ścianą. Przeciwko Nikoli Jokiciowi może nie mieć wiele do powiedzenia.