Oglądaj mecze na żywo 📺 za darmo
Zgarnij extra bonus 🎁 na start

superbet logo
wchodzę!
NBA News: Powody zwolnienia trenera Griffina są… Enigmatyczne

NBA News: Powody zwolnienia trenera Griffina są… Enigmatyczne

NBA News: Powody zwolnienia trenera Griffina są… Enigmatyczne

Na początku tego tygodnia Milwaukee Bucks nieoczekiwanie zwolnili trenera Adriana Griffina. Nieoczekiwanie, ponieważ z bilansem 30-13 zajmowali drugie miejsce w konferencji wschodniej i nie miało się poczucia, że zespół jest w sytuacji kryzysowej.

Dlatego też pojawiły się pytania: Jaki był powód zwolnienia Adriana Griffina? Wskazuje się na system gry, który nie rokuje wyraźnej poprawy, na problemy z defensywą, ale też na ewentualne problemy natury osobowościowej. Głos postanowił zabrać Jamal Collier, lokalny dziennikarz z ESPN. Na łamach podcastu The Hoop Collective, powołując się na swoje źródła w klubie, wskazał na brak jednej, konkretnej przyczyny zwolnienia Griffina:

„Sposób, w jaki zostało mi to opisane, wskazuje, że niekoniecznie była taka czy inna rzecz, która zadecydowała. Najwyraźniej nagromadziło się wiele małych czerwonych flag i znaków na przestrzeni całego sezonu.”

– Jamal Collier, ESPN

Po zwolnieniu pojawiły się doniesienia – między innymi ze strony Chrisa Mannixa ze Sports Illustrated – że liderzy Bucks stracili wiarę w trenera Griffina. Przypominano także kłótnie, z których jedna sprawiła, że Terry Stotts zrezygnował z posady asystenta po kilku miesiącach pracy. Collier przekonuje jednak, że trener Griffin miał poparcie szatni:

„Myślę, że ogólnie gracze… No nie było jakichś kontrowersyjnych incydentów, czy wątpliwości co do tego, czy system gry działa. Myślę, że zawodnicy cenili sobie Griffina. Ludzie lubili z nim pracować. To jest miły gość. Ludzie dawali mu tak wiele wiary w to, ze będzie stawał się lepszy, a jego praca zaowocuje. To po prostu kwestia tych mistrzowskich oczekiwań, które zaczynają się z graczami takimi jak Giannis; klub zainwestował już dużo finansów, picków w drafcie, które zyskują na znaczeniu – to wszystko zaowocowało narastającą presją.”

– Jamal Collier, ESPN