Sfrustrowany DSJ opuszcza Mavericks, klub chce to naprawić

Dallas Mavericks wciąż próbują przehandlować Dennisa Smitha Jr, zawodnik nie jest z tego specjalnie zadowolony – sytuacja nie jest jednak prosta.

Już od jakiegoś czasu mówi się o tym, że Dallas Mavericks próbują przehandlować Dennisa Smitha Jr, którego wybrali w loterii draftu 2017. Wspomina się, że nie do końca pasuje na parkiecie do robiącego furorę Doncicia, oraz że nie robi oczekiwanych postępów. Wskazuje się też jednak, że DSJ nie jest w pełni zdrowy – wciąż ma problemy z kciukiem rzucającej ręki, z przyczyny którego opuszcza co jakiś czas mecze i który to może poniekąd tłumaczyć dużą ilość strat (3,1 na mecz) oraz niezadowalającą skuteczność ofensywną.

Sam zainteresowany nie jest jednak zachwycony plotkami – a raczej realnymi doniesieniami – o ewentualnym transferze. Według doniesień, Dennis Smith Jr już od jakiegoś czasu był niezadowolony ze swojej roli w zespole, a jego relacja z trenerem Rickiem Carlisle nie należy do najlepszych. Trener chce mu pomóc ustawiając pod niego niektóre zagrywki, a on ich nie przestrzega – podają ligowe źródła. Można przypuszczać, że było to czynnikiem decydującym o tym, że Mavs wystawili go na listę transferową.

DSJ nie zagrał w czterech ostatnich spotkaniach Dallas z powodu rzekomego bólu pleców. Wydaje się jednak, że to ze względu na napięte relacje z klubem – mówi się, że zawodnik nie pojedzie z zespołem w najbliższą trasę wyjazdową po wschodzie.

https://www.youtube.com/watch?v=szjMkQQuXyQ

źródło:YouTube/FreeDawkins

Klub bardzo chciałby sytuację załagodzić – zawodnik sam nie poprosił o transfer, co nie obniża jego wartości na rynku. Może się to jednak wydarzyć, a wtedy będzie to sytuacja problematyczna. Mavs z pewnością chcieliby dostać za niego jakiś satysfakcjonujący pakiet – niech świadczy o tym fakt, że nie zgodzili się jeszcze na żadną ofertę, a te podobno już się pojawiały. Transfer nie jest jednak jedyną opcją – klub wciąż wierzy, że Smith może wyrosnąć na gracza formatu gwiazdy. Problemem wydaje się być więc jego charakter – sprawa jest jednak niejednoznaczna. Jest nadzieja – DSJ, który mieszka po sąsiedzku z Luką Donciciem, zdążył już podobno zawrzeć z młodym Słoweńcem przyjacielskie stosunki. Kto wie – może uda się jeszcze w Dallas zbudować zespół przyszłości oparty o dwójkę młodych, obwodowych przyjaciół z dwóch różnych światów.