PLK. Tolbert czy Leday? Arka podjęła decyzję!

Serwis “Z Krainy NBA” nieoficjalnie ustalił, że AMW Arka porozumiała się z Sage’em Tolbertem ws. nowych warunków umowy i Amerykanin zostanie w klubie do końca obecnych rozgrywek. Tym samym do Gdyni nie wróci Seth Leday. Kto opuści szeregi żółto-niebieskich?

Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że wokół AMW Arki Gdynia jest ostatnio najgłośniej ze wszystkich drużyn grających w ORLEN Basket Lidze w kontekście zmian kadrowych. Ten klub regularnie dostarcza kolejnych informacji. Prezes Bartłomiej Wołoszyn ma pełne ręce roboty. Dziennikarze mają o czym pisać, a kibice nie mogą narzekać na nudę. I co najważniejsze dla fanów żółto-niebieskich – zespół zaczął wygrywać. Pokonał Energa Icon Sea Czarnych i PGE Spójnię i odbił się od ligowego dnia.

W ostatnich pisaliśmy o tym, że po meczu w Stargardzie zapadnie decyzja ws. przyszłości Sage’a Tolberta. Amerykanin na początku października podpisał umowę do końca sezonu, ale z opcją wyjścia (po obu stronach) w grudniu. To było kilkudniowe okno na odejście.

W ostatnich dniach działacze Arki działali dwutorowo. Zastanawiali się, jaką propozycję złożyć Tolbertowi i kogo ewentualnie pozyskać w jego miejsce, gdy nie uda się zawrzeć porozumienia. Z naszych informacji wynika, że bardzo poważnie był grany temat Setha Leday’a, który grał w Arce w zeszłym sezonie. Swoimi efektownymi akcjami robił furorę na parkietach PLK.

Ostatecznie żółto-niebiescy doszli do porozumienia z Sage’em Tolbertem, który związał się z Arką nową umową na nieco zmienionych warunkach. Słyszymy, że obie strony są zadowolone z zawartego porozumienia. Amerykanin w barwach Arki średnio notuje 8.3 punktu i 5.8 zbiórki. Jego statystyki nie do końca oddają jego postawę na parkiecie, bo Tolbert skupia się na realizowaniu defensywnych założeń. Potrafi bronić graczy niemal z każdej pozycji.

Tym samym do Gdyni nie wróci Seth Leday. Ale może zobaczymy go w innych barwach na parkietach PLK? Tego już wykluczyć nie można. Podobno kluby, które szukają wzmocnień na tej pozycji, zastanawiają się nad jego kandydaturą. Ostatnio Leday grał na Węgrzech.

Podpisanie nowej umowy z Tolbertem oznacza, że ktoś musi opuścić szeregi żółto-niebieskich. Zacznijmy od tego, że cały czas trwają rozmowy nt. rozwiązania umowy z Bryce’em Douvierem (podobno jest już blisko finalizacji). Kto oprócz niego może odejść? Wymienia się dwa polskie nazwiska: Daniel Szymkiewicz i Grzegorz Kamiński. Ten drugi cieszy się sporym zainteresowaniem na rynku PLK. Kilka klubów jest w kontrakcie z jego agentem. Udało nam się ustalić, że zawodnik na pewno nie trafi do Startu Lublin.

AMW Arka Gdynia w piątek zagra u siebie z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski. W Gdyni liczą na trzecie zwycięstwo z rzędu, co dałoby jeszcze nadzieję na ewentualny start w lutowym turnieju o Puchar Polski.