PLK: Szymon Tomczak odszedł z Trefla. Ma nowego pracodawcę!

PLK: Szymon Tomczak odszedł z Trefla. Ma nowego pracodawcę!

PLK: Szymon Tomczak odszedł z Trefla. Ma nowego pracodawcę!
Szymon Tomczak / foto: Adam Romański, PLK

Przedstawiciele Trefla Sopot wydali krótki komunikat, w którym poinformowali o rozwiązaniu kontraktu z Szymonem Tomczakiem za porozumieniem stron. Koszykarz długo nie pozostawał bez pracy. Z naszych informacji wynika, że 26-letni gracz podpisał umowę z Czarnymi Słupsk do końca sezonu 2024/2025!

Szymon Tomczak – po przyjściu Geffa Groselle’a do Trefla Sopot – odbył jasną i konkretną rozmowę z trenerem Żanem Tabakiem i dyrektorem ds. sportowych Tomaszem Kwiatkowskim. To tam usłyszał, że w obecnej sytuacji jego rola w zespole będzie minimalna, a moje minuty znacząco spadną.

– Zarówno trener, jak i dyrektor zgodnie stwierdzili, że w tym momencie powinienem grać znacznie więcej, a w Treflu niekoniecznie jest to możliwe. Zastanawiam się, co zrobić w tej sytuacji. Chcę podjąć jak najlepszą decyzję pod kątem sportowym, jak i rodzinnym – mówił Tomczak pod koniec stycznia.

Wiemy, że już wtedy telefon jego agenta (Tomasz Matyskiewicz) był rozgrzany do czerwoności. Dzwoniło kilka klubów – m.in. Zastal, Start, Arka, Toruń. Wszyscy otrzymali jasny komunikat: „dziękujemy za zainteresowanie, ale z decyzją nie będziemy się spieszyć. Prosimy o cierpliwość”.

Życie tak się ułożyło, że 26-letni podkoszowy – pod nieobecność Mikołaja Witlińskiego (choroba) – zagrał w dwóch meczach Trefla w ORLEN Basket Lidze. Z Zastalem zdobył 13 punktów (17 minut), a z Dzikami dwa pkt (11 minut). W kolejnych spotkaniach wypadł z rotacji i było jasne, że to tylko kwestia czasu, kiedy odejdzie z Sopotu.

Koszykarz – przed Pucharem Polski – otrzymał informację, że nie będzie dla niego miejsca w składzie na turniej w Sosnowcu. Żan Tabak na konferencji prasowej mówił, że trwają rozmowy na linii agent – klub na temat przyszłości Tomczaka.

W kuluarach można było usłyszeć, że 26-letni gracz lada moment zmieni pracodawcę. Na samym finiszu w grę wchodziły dwie konkretne opcje: Icon Sea Czarni Słupsk i Arriva Polski Cukier Toruń.

Finalnie koszykarz wybrał ofertę Czarnych Słupsk. To klub, który – po kontuzji Pawła Leończyka i odejściu Michała Michalaka do Grecji – znalazł się bardzo w trudnym położeniu w kontekście polskiej rotacji. W ostatnich dwóch meczach Mantas Cesnauskis rotował dwójką Polaków (Wójcik, Jankowski).

Prezes Michał Jankowski intensywnie działał, także podczas Pucharu Polski. Sami byliśmy świadkami jego rozmów z agentem Szymona Tomczaka. Negocjacje nie były łatwe, ale ostatecznie strony uzgodniły warunki 1,5-letniego kontraktu. Koszykarz podpisał umowę do końca sezonu 2024/2025.

W Słupsku ma w końcu otrzymać prawdziwą szansę na pokazanie swoich umiejętności na poziomie ORLEN Basket Ligi. Trener Cesnauskis mocno na niego liczy. Czarni pracują nad jeszcze jednym polskim transferem.

superbet logo ZAŁÓŻ KONTO I OGLĄDAJ MECZE PLK ZA DARMO! 📺🤩

18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.