Chcesz oglądać NBA, ale nie wiesz jak? 🥺
Za darmo, na żywo w SUPERBET! 😁

superbet logo
wchodzę!
NBA News: Green nie żałuje, że zaatakował Goberta. „Zawsze stanę w obronie kolegi”

NBA News: Green nie żałuje, że zaatakował Goberta. „Zawsze stanę w obronie kolegi”

NBA News: Green nie żałuje, że zaatakował Goberta. „Zawsze stanę w obronie kolegi”

Draymond Green zakończył swoje pięciomeczowe zawieszenie za duszenie środkowego Minnesoty Timberwolves Rudy’ego Goberta. Koszykarz Warriors był nieugięty, że w takiej sytuacji zawsze będzie mógł wesprzeć swoich kolegów z drużyny.

Na początku spotkania Warriors – Timberwolves rozpętała się przepychanka między Klayem Thompsonem a Jadenem McDanielsem, do której po chwili dołączyli inni koszykarze – m.in. Rudy Gobert i Draymond Green. Thompsona chwycił Francuz, założył mu rękę na szyję. Do Goberta szybko dobiegł Green, który zaczął go dusić. To były sceny jak z walk MMA.

Koszykarz Warriors za swoje zachowanie został zawieszony na pięć meczów bez możliwości wynagrodzenia. Podobno za swoje zachowanie przeprosił kolegów z szatni. Teraz zabrał głos na temat całej sprawy. Nie żałuje niczego.

– Prowadzę takie życie, że nie lubię żałować czegoś, co zrobiłem. Chciałbym podkreślić, że zawsze stanę w obronie kolegi, gdy wymaga tego sytuacja. Dla mnie liczy się przede wszystkim to, jak się czują ludzie, na których mi zależy – zaznaczył.

Green powiedział, że jest po rozmowie z trenerem Warriors Stevem Kerrem i dyrektorem generalnym Mikiem Dunleavym. I nie zamierza zmieniać tego, kim jest.

– Wśród nas wszystkich panuje zgoda co do tego, że bez względu na wszystko pozostanę sobą. To się nie zmieni. Ale mówiąc to, zawsze można coś zrobić w lepszy sposób. Trzeba więc znaleźć lepszy sposób. Taki jest konsensus wśród nas wszystkich – podkreślił.

Green powiedział również, że nie powinien być w dalszym ciągu karany za wcześniejsze przewinienia. Uważa, że NBA nie powinna brać tego pod uwagę w kontekście obecnych i przyszłych wydarzeń.

– Nie możesz mnie ciągle zawieszać i mówić, że coś kiedyś zrobiłem – przyznał Green.