Mocny ruch Dzików Warszawa. „Musieliśmy podnieść mu pensję. I to znacząco”
Bardzo chcieliśmy zostawić Nicka, ponieważ ma ogromne umiejętności i może rywalizować z powodzeniem na parkietach PLK, co udowodnił w poprzednim sezonie. Oczywiście musieliśmy podnieść jego wynagrodzenie i to znacznie, bo sobie na to zapracował – mówi nam Krzysztof Szablowski, trener Dzików Warszawa.
Rozkręca się rynek transferowy w ORLEN Basket Lidze. Kluby, które zakończyły już zmagania w sezonie 2023/2024, myślą już o konstruowaniu składów na kolejne rozgrywki. W tym gronie są m.in. Dziki Warszawa, które stawiają na kontynuację. Klub ze stolicy pochwalił się podpisaniem nowego kontraktu z Nicholasem McGlynnem, który był ważną postacią zespołu w minionych rozgrywkach.
Środkowy zagrał w 30 spotkaniach, w których zdobywał średnio 12,7 punktu, 7,4 zbiórki, 1,4 bloku i 1,1 asysty. W wielu meczach był najważniejszą postacią warszawskiego zespołu. Trener Krzysztof Szablowski nie ukrywa, że bardzo chciał kontynuować współpracę z amerykańskim środkowym.
– Bardzo chcieliśmy zostawić Nicka, ponieważ ma ogromne umiejętności i może rywalizować z powodzeniem na parkietach PLK, co udowodnił w poprzednim sezonie. Znakomicie funkcjonował w naszym systemie, a mamy jeszcze plany aby wykorzystać go bardziej. Poza tym ma niesamowitą energię, którą przenosi na cały zespół po obu stronach parkietu. To też świetny charakter i pozytywna osoba w szatni. Ma wszystko to czego potrzebuje nasz zespół – komentuje szkoleniowiec Dzików Warszawa.
Stronom szybko udało się dojść do porozumienia. Wiemy, że warszawianie musieli – co też zaznacza trener Dzików – sporo dołożyć do nowego kontraktu. Duża rola w zespole i podwyżka przekonały McGlynna do złożenia podpisu pod umową.
– To było z jednej strony trudne, bo Nickiem interesowały się kluby z mocniejszych lig i trenerzy pytali mnie o niego, ale i łatwe jednocześnie z tej strony, że Nick dobrze się czuł w naszej organizacji i odpowiadała mu jego rola, jaką miał i będzie miał w naszym zespole. Do tego nie musiałem go przekonywać, ale oczywiście musieliśmy podnieść jego wynagrodzenie i to znacznie, bo sobie na to zapracował. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Nick zostaje na kolejny sezon z nami – podkreśla Krzysztof Szablowski.
Z naszych informacji wynika, że bardzo blisko Dzików jest polski gracz podkoszowy, który w sezonie 2023/2024 występował w innym klubie na poziomie PLK. W Dzikach ma zostać spora część polskiej rotacji. Szczegóły powinniśmy poznać lada moment.
McGlynn to absolwent uczelni Drake. Po zakończeniu przygody z NCAA przeniósł się na Stary Kontynent. Zaczynał w Austrii i Luksemburgu, a przez poprzednie dwa sezony występował w belgijskiej ekipie Leuven Bears.
