Danny Ainge odchodzi z Celtics, zastąpi go Brad Stevens!

Danny Ainge odchodzi z Celtics, zastąpi go Brad Stevens!

Danny Ainge odchodzi z Celtics, zastąpi go Brad Stevens!
Photo by John Tlumacki/The Boston Globe via Getty Images

Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, Danny Ainge – manager Boston Celtics – poważnie myśli o rezygnacji ze stanowiska.

Shams Charania potwierdza – Danny Ainge odejdzie tego lata z Boston Celtics – jego rolę obejmie dotychczasowy trener, Brad Stevens!

EDIT: Na chwilę obecną faworytami do objęcia posady trenera w Celtics są Jason Kidd (obecnie asystent Lakers) i Lloyd Pierce (zwolniony w tym roku z Hawks):

(wpis będzie dalej edytowany w razie jakichś nowych doniesień, stay tuned)

Jak do tej pory nie pojawiły się doniesienia o tym, co jest bezpośrednim powodem tego rodzaju rozważań. Trudno wprost założyć, że jeden niezbyt udany sezon – naznaczony z resztą kontuzją jednego z liderów w kluczowym momencie – zadecydowałby stanowisku człowieka o pozycji tak ugruntowanej jak Ainge. Chris Mannix ze Sports Illustrated dodaje, że Danny nie zamierza przejść na emeryturę, tylko poszukać innej okazji – najpewniej w zarządzie zespołu NBA.

Brad Stevens na stanowisku generalnego managera Celtics to gigantyczne zaskoczenie. Takie funkcje często obejmowali ludzie z doświadczeniem na ławce trenerskiej, ale zazwyczaj byli to szkoleniowcy u kresu swojej kariery. Brad Stevens natomiast w NBA jest dopiero od ośmiu sezonów. Co prawda Stevens w wieku 44 lat nie zostanie najmłodszym w historii GMem (tym został w 2012 w wieku 30 lat Rob Henningan w Orlando Magic), a obecnie młodszy od niego jest chociażby GM Sixers, Elton Brand. Wciąż jednak jest to powiew świeżości. Pat Riley, czy Phil Jackson, za biurko też wskakiwali, ale na trochę innym etapie kariery.

Danny Ainge jest członkiem zarządu Celtics od 2003 roku, co czyni go trzecim najdłużej pracującym w swoim klubie managerem w całej NBA. Dłuższy staż mają tylko Gregg Popovich w Spurs (to o tyle skomplikowane, że formalnie w roli managera zastąpił go w pewnym momencie Brian Wright, ale to Pop wciąż ma ostatnie słowo – przyp. red.), który pracuje tam od 1994 roku, oraz Pat Riley, który w strukturach Heat rządzi już od 1995 roku. Ainge jest więc odpowiedzialny za skład z Piercem, Garnettem, Allenem i Rondo, który sięgnął po jedyny w XXI-wiecznej historii Bostonu tytuł mistrzowski. To także Ainge zasłynął z wyciągnięcia od Brooklyn Nets kilku pierwszorundowych picków za wspomnianych już, podstarzałych Garnetta i Pierce’a. W ostatnich latach Ainge wykreował wizerunek niechętnie podejmującego gwałtowne kroki managera, który zastanowi się seidem razy, czy nie oddaje za dużo, zanim dokona jakiejkolwiek wymiany.