Cavaliers podpisują Patricka McCaw

Patrick McCaw znalazł nowy zespół. Obrońca Warriors podpisał kontrakt z Cleveland Cavaliers, lecz Wojownicy mogą jeszcze wyrównać ofertę.

McCaw otrzymał od Cavs ofertę opiewającą na dwa lata w wysokości 6 milionów dolarów. Jest to jednak niegwarantowany kontrakt, dlatego Patrick może zostać zwolniony przed 7 stycznia. Dzięki temu zespół, który podpisał z nim umowę nie będzie musiał mu wypłacić reszty pensji, a sam zawodnik zostanie wtedy niezastrzeżonym wolnym agentem.

Teraz wszystko zależy od zarządu Wojowników. McCaw jest bowiem zastrzeżonym wolnym agentem i Dubs mogą wyrównać każdą ofertę za swojego zawodnika. Według wcześniejszych informacji takie były zamiary w Oakland i to pomimo faktu, że Patrick jasno wyraził niechęć do pozostania w klubie.

Sytuacja McCaw rodzi głównie problemy natury finansowej dla drużyny. Jeśli Warriors zdecydują się wyrównać ofertę Cavs, ich podatek od luksusu wzrośnie od 50 milionów do 61 milionów dolarów. Czy warto płacić zatem zawodnikowi, który nie chce grać w Twojej drużynie 3 miliony pensji i 11 milionów podatku? Tym bardziej jeśli  w ostatnim sezonie notował linijkę 4/1,4/1,4?

Na pewno nie. Taka jest naturalna i normalna odpowiedź. Problem w tym, że w historii McCaw nic w ostatnich miesiącach nie jest normalne, dlatego nie da się przewidzieć, jak zakończy się ta saga.

https://www.youtube.com/watch?v=LP1wUZm4UAM

Źródło: Youtube.com/Warrior like the Blur