Ricky Rubio w Suns, Malcolm Brogdon w Pacers!

Ricky Rubio w Suns, Malcolm Brogdon w Pacers!

Phoenix Suns i Indiana Pacers bardzo potrzebowały rozgrywających tego lata. Obie drużyny znalazły nowych zawodników na te pozycje już pierwszego dnia okienka transferowego.

Zacznijmy od zespołu, który zapewne będzie bardziej zadowolony ze swojej nowej jedynki, czyli od Indiany Pacers. Indiana dogadała się z Milwaukee Bucks w sprawie pozyskania ich zastrzeżonego wolnego agenta na zasadzie sign&trade. Brogdon podpisał 4-letni kontrakt w wysokości 85 milionów dolarów i natychmiast został wymieniony do Indiany w zamian za 3 picki w drafcie (jeden z pierwszej rundy i dwa z drugiej).

Pacers powinni mieć wiele radości z gry Brogdona. Były najlepszy debiutant ligi z roku na rok notuje postępy w swojej grze i w zeszłych rozgrywkach każdej nocy zapisywał na swoje konto średnio 15 pkt i 4,5 ast. Wszystko na znakomitej skuteczności. Malcolm w zeszłym sezonie dołączył bowiem do elitarnego klubu 50-40-90. Rozgrywający wciąż jest młody zatem można spodziewać dalszych postępów, tym bardziej, że w Bucks nigdy nie miał okazji być jedną z czołowych opcji ataku. To, co wyróżnia Brogdona na tle innych jest jego niezwykle inteligentna gra. Malcolm podejmuje dobre decyzje na parkiecie i zawsze zdaje się zachowywać pełen spokój. Razem z Oladipo mogą tworzyć jeden z ciekawszych duetów obwodowych na Wschodzie, o ile oczywiście Victor wróci w dobrej dyspozycji.

https://www.youtube.com/watch?v=6L1HarAsD_Y

Źródło: Youtube.com/Panda Productions

Trochę mniejszy sukces zaliczyli natomiast Phoenix Suns. Słońca także poszukiwały rozgrywającego i choć mówiło się o D’Angelo Russellu, to ostatecznie ich szeregi zasili Ricky Rubio. Od dawna było wiadomo, ze Hiszpan nie znajduje się w planach Utah Jazz, co tylko potwierdziła wymiana Mike’a Conleya. Rubio musiał szukać nowego pracodawcy i znalazł go w Arizonie i to na bardzo przyjemnych warunkach finansowych.

Ricky podpisał 3-letni kontrakt w wysokości 51 milionów dolarów. Suns otrzymają zatem rozgrywającego szukającego w pierwszej kolejności możliwości podania – Rubio nigdy w swojej karierze nie zaliczał mniej niż 7,3 asysty na mecz. Devin Booker i DeAndre Ayton z pewnością nie mogą się doczekać. Ricky to także dobry obrońca, co będzie bardzo potrzebne w kontekście współpracy właśnie z Bookerem. Jednakże, 17 milionów rocznie to dosyć pokaźna kwota, szczególnie, że Hiszpan nie wyróżnia się żelaznym zdrowiem.

Z pewnością jest to wzmocnienie na tej pozycji, lecz ciężko oprzeć się wrażeniu, że Phoenix mogli osiągnąć coś więcej – jeśli nie lepszego zawodnika, to przynajmniej wynegocjować mniejszą pensję w przypadku Rubio.

Źródło: Youtube.com/Mickey Mickeal