Nowe informacje w sprawie Udoki – sprawa jest głębsza, niż się wydawało…

Nowe informacje w sprawie Udoki – sprawa jest głębsza, niż się wydawało…

Nowe informacje w sprawie Udoki – sprawa jest głębsza, niż się wydawało…
Photo by Jim Davis/The Boston Globe via Getty Images

Jak pisaliśmy dwa dni temu, wedle dostępnej wówczas wiedzy, trener Boston Celtics – Ime Udoka – został zawieszony przez klub na cały sezon 2022/23 za wejście w intymną relację z jedną z pracownic klubu. Wszyscy byliśmy zaskoczeni surową karą za tego rodzaju przewinę. Dziś jednak na światło dzienne wypływają kolejne doniesienia, która rzucają na sprawę trochę inne światło.

Shams Charania z The Athletic uzupełnił swoje pierwotne doniesienia krótkim raportem, w którym pada ciekawe stwierdzenie. Otóż klubowe władze o relacji Udoki z jedną z pracownic wiedziały już w lipcu. Wówczas wewnątrz klubu panowało przekonanie, że jest to relacja konsensualna, a więc za zgodą i aprobatą wszystkich jej stron. Ta konsensualność musiała jednak zaniknąć. Źródła podają, że w ostatnim czasie kobieta (której nazwiska nie znamy) oskarżyła Udokę o niechciane komentarze w jej kierunku. Te oskarżenia zachęciły klub do wszczęcia dochodzenia, czy raczej jak pisze Charania: zestawu wewnętrznych wywiadów. Ostatecznie klub informując o zawieszeniu, mówi o 'naruszeniach zasad klubu’ w liczbie mnogiej.

Skracając więc do minimum: Udoka miał relację z pracownicą już w lipcu i wtedy władze klubu nie reagowały. Dopiero po kilku miesiącach i śledztwie na jaw wyszło coś, co poskutkowało tak ostrą reakcją organizacji. Tu do akcji wkracza… Matt Barnes. Były koszykarz, a obecnie analityk dla ESPN i NBC Sports, na początku opublikował posta, w którym bronił Udoki, wskazując na surowość postępowania klubu. Z czasem dowiedział się jednak więcej o sytuacji, co zaowocowało taką wypowiedzią z jego strony:

„Minionej nocy, bez znajomości wszystkich faktów, wypowiedziałem się w obronie Ime Udoki, ale po dowiedzeniu się faktów, usunąłem swój post, ponieważ sytuacja w Bostonie jest głeboka, zagmatwana i 100 razy bardziej paskudna niż wielu z nas sądzi.”

„Stały się rzeczy, których nie mogę zaakceptować, nie mogę cofnąć i nie jest to miejsce, bym mówił wam o tym, co się wydarzyło. Jeśli stanie się tak, że te fakty wyjdą na jaw, to wyjdą. Właśnie dlatego usunąłem wczorajszy post – zadzwoniła osoba, która zdradziła wszystkie szczegóły i sprawa jest posrana. Modlę się za wszystkich zamieszanych w sprawę, mam nadzieję, że wszyscy przez to przejdą.”

– Matt Barnes

Jeśli wierzyć Barnesowi, sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana, niż się z początku wydawało, a przewinienia Udoki są znacznie poważniejsze, niż zwykłe nawiązanie intymnej relacji z osobą pracującą w tej samej firmie. Trener Udoka zdążył też oczywiście sam wydać krótkie oświadczenie:

„Pragnę przeprosić naszych zawodników, kibiców, całą organizację Celtics, oraz moją rodzinę za to, że ich zawiodłem. Przepraszam za położenie klubu w tak trudnej sytuacji i akceptuję wszelkie decyzje. Z szacunku dla wszystkich zaangażowanych w sprawę, nie będę czynił dalszych komentarzy na ten temat.”

– trener Ime Udoka

Ime Udokę na ławce trenerskiej w najbliższym sezonie zastąpi Je Mazzulla – asystent ceniony przez Udokę, oraz wcześniej przez Brada Stevensa. Już teraz wyciąga się jednak Mazzulli fakt, że ma za sobą wyroki za zakłócanie porządku w czasach uniwersyteckich, za utarczkę z policją w 2008 roku, oraz – co najgłośniej wypominane – aresztowanie w związku z przemocą wobec kobiety w barze w Zachodniej Wirginii. Oczywiście, to nie tak, że wypominanie 34-letniemu gościowi zachowań z lat studiów ma dziś jakieś znaczenie, ale w kontekście całej sytuacji z Ime Udoką wygląda to średnio, choćby nawet z PRowego punktu widzenia.