NBA. Paul George walczy z kontuzjami, by ratować sezon 76ers
Po jednym z najgorszych występów w tym sezonie koszykarz Sixers zdradził kulisy swojej walki z kontuzją. Jak donosi Shams Charania z ESPN, uraz ręki George’a nasilił się do tego stopnia, że zawodnik musi przyjmować zastrzyki przed meczami, by móc wyjść na parkiet.
„Sezon dla Paula George’a rozpoczął się od groźnie wyglądającego przeprostu kolana i stłuczenia kości. Od tamtej pory zmaga się z wieloma urazami. Ostatnio doszło do uszkodzenia ścięgna w małym palcu lewej ręki, z którym walczy. Robi wszystko, by być na boisku, a z tego, co słyszałem, w ostatnich czterech-pięciu meczach musiał przyjmować zastrzyki, by móc grać. Takie rzeczy zdarzają się zazwyczaj w fazie play-off, a nie w trakcie sezonu zasadniczego” – powiedział Charania.
NBA Today
Latem 76ers sprowadzili George’a, by stworzyć duet z Joelem Embiidem i Tyrese’em Maxeyem. Doświadczony skrzydłowy, mierzący 203 cm, miał być kluczowym elementem drużyny po obu stronach parkietu. Jednak od momentu dołączenia do Sixers, jego forma znacząco spadła.
W trwającym sezonie George rozegrał 25 spotkań, notując średnio 16,1 punktu, 5,3 zbiórki i 4,4 asysty na mecz przy skuteczności 42,6% z gry. Ostatnie mecze to dla niego prawdziwa katastrofa – w przegranym starciu z Brooklyn Nets zdobył zaledwie 2 punkty, trafiając tylko jeden rzut na siedem prób w ciągu 36 minut gry.
Taki występ to spore rozczarowanie dla zawodnika, który latem podpisał czteroletni kontrakt wart 210 milionów dolarów. Co gorsza, sezon Sixers wydaje się już praktycznie stracony. Embiid i Maxey nadal zmagają się z kontuzjami, a drużyna, z bilansem 20-34, zajmuje dopiero 11. miejsce na Wschodzie.
Wykorzystaj kod podczas rejestracji i odbierz 2115 zł! Dodatkowo warto pamiętać, że w LV BET możesz całkowicie za darmo oglądać spotkania NBA. Wystarczy założyć darmowe konto.
Forma George’a oraz fakt, że przed meczami musi przyjmować zastrzyki, jasno wskazują, że nie jest w pełni sił. Pytanie, czy będzie w stanie wrócić do swojej najlepszej dyspozycji. Philadelphia miała wobec niego ogromne oczekiwania, ale jeśli Sixers mają jeszcze jakiekolwiek szanse na odwrócenie losów sezonu, George musi podnieść swój poziom gry.
W obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem dla Sixers może być czas na regenerację dla George’a, Maxeya i Embiida, by spróbować wrócić do walki w końcówce sezonu. Dzięki turniejowi play-in Sixers wciąż mogą marzyć o fazie play-off, ale bez zdrowej trójki liderów ich szanse będą minimalne.
Nadchodząca przerwa na Mecz Gwiazd daje zespołowi moment na odpoczynek i przewietrzenie głów. Dla George’a to kluczowy czas na podreperowanie zdrowia przed decydującą fazą sezonu.