NBA News: Właściciel Suns nie wytrzymał „Nie mamy żadnego pożaru w klubie!”

NBA News: Właściciel Suns nie wytrzymał „Nie mamy żadnego pożaru w klubie!”

NBA News: Właściciel Suns nie wytrzymał „Nie mamy żadnego pożaru w klubie!”

Phoenix Suns zakończyli już sezon, odpadając w pierwszej rundzie, przegrywając 0-4 z Minnesotą Timberwolves. To duże rozczarowanie – właściciel klubu na przekór jest jednak pełen optymizmu.

Zakończenie sezonu już w pierwszej rundzie Playoffów – bez odniesienia choćby jednego zwycięstwa – jest ogromnym rozczarowaniem, biorąc pod uwagę przedsezonowe ambicje klubu. Nowy właściciel Suns, Matt Ishbia, postawił mocno na pozyskanie gwiazd i udało mu się – rękoma swojego generalnego managera, Jamesa Jonesa – stworzyć tercet gwiazd z Kevinem Durantem, Devinem Bookerem i Bradley’em Bealem.

Klub płaci ponad 130 milionów dolarów za roczne pensje tylko tych trzech graczy. Ambicje były naprawdę duże. Kibice są bardzo rozczarowani. Na ten temat wypowiedział się właściciel klubu, Matt Ishbia, w trakcie konferencji zamykającej sezon. Zaistniałej sytuacji – mówiąc delikatnie – nie przyjął on z pokorą:

„Uwielbiam to, że ludzie są sfrustrowani faktem, ze nie wygraliśmy mistrzostwa NBA. Bo wiecie co? My też. Jestem szczęśliwy z tego, gdzie jesteśmy – z tej perspektywy, że ludzie są rozczarowani. Bo wiecie, nie ma nikogo bardziej rozczarowanego niż ja, nasz generalny manager, nasz CEO, gracze, czy trenerzy. Wszyscy jesteśmy rozczarowani, tak jak i kibice. Wiecie co? Zamierzam być właścicielem tej drużyny przez jeszcze 50 lat i przez 45, 46, albo 47 z tych lat będziemy pewnie prowadzić tę samą rozmowę: Hej, nie wygraliśmy mistrzostwa. Też będziemy tym rozczarowani. Tak już będzie i uwielbiam to.”

– Matt Ishbia

Jeden rozczarowujący sezon nie musiałby być wielką tragedią – gwiazdy są na kontrakcie i można próbować dalej. Trzeba mieć jednak na uwadze, że rotacji brakuje rozgrywającego, brakuje centrów, brakuje obrońców, klub nie ma wielu możliwości transferowych, nie posiada pierwszorundowego picku w latach 2025-30, a na światło dzienne wychodzą tarcia – niezadowolenie Duranta ze swojej roli, kłotnie Beala z trenerem Vogelem, czy frustracje Bookera.

Matt Ishbia konsekwentnie uznaje jednak, że sytuacja jest dobra:

„Czuję, że narracja wokół jest taka, że mamy tu jakiś pożar, ale to nieprawda. Fani lubią patrzeć w przyszłość i mówić: Hej, bardzo podoba mi się pick w drafcie 2031 roku, bo może ten 12-latek będzie naprawdę dobry, wybierzemy go i on kiedyś stanie się dobrym graczem.

W pięciu z kolejnych ośmiu lat mamy pick w pierwszej rundzie draftu. Wiem, że to nie jest coś fajnego do powiedzenia, bo ludzie uwielbiają tę narrację, że nie mamy picków w drafcie. Ale mamy 5 w kolejnych 8 latach i możemy wymienić jeszcze dwa z nich jeszcze w przyszłym miesiącu, jeśli tylko zechcemy. Więc to nie jest tak, jak ludzie mówią, że nie mamy elastyczności.”

– Matt Ishbia

Zaryzykuję stwierdzenie, że 26 na 29 kibiców Suns nie podziela tego optymizmu:

Bądźmy szczerzy – zapytajcie pozostałych 29 managerów, to 26 z nich wymieniłoby cały swój skład za cały nasz skład, razem z pickami w drafcie. Nie ma żadnego pożaru. Jesteśmy w świetnej sytuacji. Naprawa nie będzie trudna. Mamy wystarczająco dużo talentu, żeby wygrać tytuł.”

– Matt Ishbia

Oczywiście, Matt.

Nie ma żadnego pożaru:

superbet logo MECZE PLAYOFF OBEJRZYSZ ZA DARMO: SPRAWDŹ! ⬅️

18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.