NBA News: Dillon Brooks zamierza zamęczyć dziś LeBrona
Najbliższej nocy, o godzinie 2:00 naszego czasu, zmierzą się ze sobą Los Angeles Lakers i Houston Rockets. NBA co noc serwuje nam po kilka lub kilkanaście spotkań, ale nie wszystkie mają dodatkowy, osobisty podtekst. W tym przypadku podtekst występuje – będzie to bowiem pierwsze bezpośrednie starcie Dillona Brooksa z LeBronem Jamesem po ostatniej serii playoffowej.
(kursy z dnia 8.11.2023)
Relacje Dillona Brooksa i LeBrona Jamesa po ostatnich Playoffach są dość… Napięte. Brooks, jako defensor na LeBronie Jamesie, nie zawsze grał czysto:
Brooks miał też dużo do powiedzenia poza parkietem. Mówił między innymi o tym, że James jest już stary i że na jego szacunek nie zasługuje nikt, kto nie rzuci przeciwko niemu 40 punktów. Choć swoim prowokacyjnym zachowaniem Brooks wyraźnie irytował LeBrona, trudno powiedzieć, żeby „wszedł mu do głowy”. Lakers wygrali serię 4-2, ostatni mecz zwyciężając różnicą 40 punktów, James do szatni zszedł bez podania ręki rywalom:
Przed dzisiejszym meczem Brooks zapowiada, że będzie się działo:
„Jestem gotowy, żeby go zamknąć. Dobrze mu ostatnio wpadają rzuty, dobrze gra. Jestem tu, żeby go zamęczyć. Sprawić, żeby szybko musiał wejść w czwartą kwartę.
Będę go krył na całym parkiecie, kiedy będzie chciał podkręcić tempo. Za każdym razem, kiedy będzie grał w post-up, zamierzam go odbijać. Będę go odbijać, kiedy będzie wracał do obrony. Jeśli będzie mnie bronił, zamierzam atakować. Zamierzam angażować go w każdej akcji.”
– Dillon Brooks
Przegrana seria Memphis Grizzlies z Los Angeles Lakers, a w jej ramach słaby indywidualny występ Dillona Brooksa (okraszony wieloma kontrowersjami, faulami i kontrowersyjnymi wypowiedziami), kosztował go miejsce w składzie zespołu. Grizzlies nie byli zainteresowani przedłużaniem umowy z Brooksem, a ten trafił za spore pieniądze (80 milionów za 4 lata) do budujących się młodych Rockets.
Brooks ze względu na swoją arogancję i inklinację do nieczystych zagrywek, nie należy – delikatnie mówiąc – do najbardziej lubianych zawodników NBA.
„Czuję, jakby to on kontrolował media. Wielu gości – no wiesz – mają te swoje podcasty, kochają media społecznościowe, ale ja tego nie lubię. Nie lubię mediów. Gdybym nie musiał z wami rozmawiać, nie robiłbym tego. Poblokowałem to wszystko, po prostu gram w koszykówkę.”
– Dillon Brooks
Mecz Lakers z Rockets odbędzie się o godzinie 2:00 naszego czasu w nocy z 8 na 9 listopada. Jeśli chcesz obejrzeć ten, ale też inne mecze, ale nie wiesz jak, wszystkiego dowiesz się tutaj: