Ludzie LeBrona Jamesa chcą zmienić trenera Lakers?

Lakers grają poniżej oczekiwań – nawet biorąc pod uwagę nieobecność LeBrona Jamesa. Czy Luke Walton może czuć się bezpieczny?

To nie jest tak, że chcemy przedstawiać LeBrona Jamesa jako apodyktycznego, despotycznego władcę każdego klubu w jakim się znajdzie. Prawda jest jednak taka, że jako najlepszy koszykarz w lidze ma sporo do powiedzenia w sprawach decyzyjnych. W tej historii sam LeBron znajduje się gdzieś w tle, a znacznie istotniejsze wydają wewnętrzne relacje w zarządzie Lakers. LBJ od jakiegoś czasu jest poza grą, a Lakers są rozczarowaniem – przynajmniej dla optymistycznie nastawionego zarządu i kibiców. Jako że nie zapowiada się, by Lakers w tym kształcie byli w stanie zwojować coś w Playoffach, cierpliwość zaczyna się kończyć.

Dopiero co pojawiły się doniesienia o tym, że Lakers udostępniają na rynku trójkę swoich młodych zdolnych graczy w osobach Brandona Ingrama, Lonzo Balla i Kyle’a Kuzmy. Mówi się o możliwości pozyskania gracza formatu gwiazdorskiego do pomocy Jamesowi tu i teraz. Od dłuższego czasu tematem dyskusji jest też posada trenera Luke’a Waltona. Według Jackie MacMullan z ESPN, jest grupa interesu chcąca odsunięcia Waltona ze stanowiska. Tą grupą są osoby bliskie samego LeBrona. MacMulla mówiła o tym w ostatnim podcascie Briana Windhorsta:

„To dla mnie jasne, że obóz LeBrona wolałby zmienić trenera Lakers – nawet się z tym specjalnie nie kryją. Nie sam LeBron, ale ludzie wokół niego. Jest cała grupa takich osób, które już dały to jasno do zrozumienia. Nie sądzę, żeby to była szokująca informacja. (…) Jest sporo napięcia w budynku Lakers. Myślę, że ludzie naprawdę zastanawiają się nad przyszłością Waltona – nawet jeśli zarząd w osobie Jeannie Buss bardzo dobitnie wypowiada się na temat tego, że w pełni wspiera Waltona w jego pracy. (…) Zatrudniła jednak Magica Johnsona i to jemu powierzyła podejmowanie takich decyzji. Jeśli on ma inne zdanie, to Jeannie Buss dała mu możliwość decydowania. „

źródło:YouTube/House of Highlights

„Jeśli zdecydują się pójść do Jeannie Buss i będą w stanie sprzedać jej wizję jakiegoś zastępcy Waltona, to lepiej niech spróbują to zrobić po sezonie, kiedy nie wejdą do Playoffów, albo zalicza jakąś dużą serię porażek, ponieważ ona jest do Waltona przywiązana. Zatrudnienie tego trenera było jej decyzją i jak na razie nie pozwoliła managementowi tego zmienić. Pelinka i Johnson mogli zmieniać wszystko, ale nie mogli ruszyć Waltona.”

Od samego początku pracy duetu Pelinka & Johnson mówiło się, że mogą chcieć zatrudnić trenera, którego wybiorą sobie sami i który będzie pasował do zespołu, jaki budują. Jeannie Buss w pełni wspiera jednak Waltona, o czym wspomniała chociażby w ostatnim podcascie Zacha Lowe. Nawiasem mówiąc polecam – świetna rozmowa nie tylko o Lakers, ale tez o komedii scenicznej czy dzikich wilkach.

Trudno określić, z kogo dokładnie składa się „obóz LeBrona” – można obstawiać, że chodzi o agenta i najbliższych współpracowników. Nie ma się co oszukiwać – są to osoby, których głos ma w kuluarach Lakers znaczenie. Ostatnie do czego chcą doprowadzić LAL to niezadowolony LeBron.

Obecnie jednak powodów do zadowolenia nie ma. Lakers znajdują się na 9. miejscu w tabeli i do Playoffów tracą dwa mecze. Miejsce w pierwszej ósemce jest więc w zasięgu po powrocie LBJ’a, ale sam awans do Playoffów to chyba za mało jak na ambicje Jeziorowców. Czy jeśli Los Angeles nie zaczną grac lepiej o trade deadline, to czy zarząd wytrzyma ze zmianą trenera do końca sezonu? Czy może Jeannie Buss uda się uratować posadę Waltona? u Jeziorowców na ten moment jest więcej pytań, niż odpowiedzi. Na ten moment trzeba po prostu czekać na powrót do gry LeBrona i zobaczyć, jak się to prezentuje na parkiecie.