Kyle Kuzma za Bogdana Bogdanovica?
Po nieudanym transferze do Milwaukee Bucks, Bogdan Bogdanovic jest obecnie jednym z najciekawszych nazwisk dostępnych na rynku wolnych agentów. Według najnowszych informacji, jednym z głównych kandydatów do przejęcia Serba wciąż są LA Lakers.
Nieudana transakcja z Milwaukee wcale nie oznacza pozostania Bogdana Bogdanovica w stolicy Kalifornii. Wszystko wskazuje na to, że Kings wolą postawić na Buddy’ego Hielda, lecz nie chcą tracić tak dobrego obrońcy jak Bogdan całkowicie za darmo.
Dlatego też Sacramento prowadzi rozmowy dotyczące wymiany sign&trade, tym razem w pełni legalnie. Jak donoszą Sam Amick oraz Erick Nehm z The Atlethic, jednym z faworytów do przejęcia Bogdanovica są Atlanta Hawks, a także Los Angeles Lakers.
Jeziorowcy próbowali już pozyskać Serba przy okazji ostatniego trade deadline. Wtedy jednak wymiana oparta na Kyle’u Kuzmie została zawetowana przez zarząd Kings. Teraz jednak, kiedy Królowie mają nowy zarząd, a czas nagli nie jest to wcale niemożliwy scenariusz. Oczywiście Lakers musieliby dodać kogoś jeszcze, żeby finansowo się to zgadzało.
Teoretycznie taka wymiana nie ma za wiele sensu dla Sacramento, ale z drugiej strony pakiet od Milwaukee nie był wcale lepszy, a przecież Monte McNair wyraził na niego zgodę.
W kwestii Atlanty to nie wiadomo, czy po ostatnich transferach włodarze Hawks w ogóle będą podejmować próbę ściągnięcia Bogdana. W ich miejsce natomiast mogą przyjść szefowie Indiany Pacers.
Indiana na pewno mogłaby zaoferować ciekawszy pakiet Królom, niż Jeziorowcy. W rozmowach z Celtics, Pacers byli skłonni poświęcić Mylesa Turnera za Gordona Haywarda, zatem niewykluczone, że będzie on dostępny także w rozmowach z Kings. 24-letni środkowy mógłby idealnie wypełnić miejsce, jakie obecnie mają Królowie na pozycji centra. W poprzednim sezonie o minuty na środku walczyli tam Alex Len, Richaun Holmes i Harry Giles. Notujący średnio 12 pkt 6 zb i 2 blk na mecz Turner stanowiłby zatem spore wzmocnienie mających ambicje gry w playoffach Kings.