Jonathan Isaac: Nie sądzę, że szybko wrócę do gry

Jonathan Isaac: Nie sądzę, że szybko wrócę do gry

Skrzydłowy Orlando Magic Jonathan Isaac ma bardzo pechowy tegoroczny rok. Od stycznia opuścił 31 spotkań z powodu urazu lewego kolana. Gdy w Orlando zaczął się restart sezonu, już w drugim spotkaniu na początku sierpnia zerwał ACL w tym samym kolanie.

Blisko dwa miesiące temu pojawiła się również wiadomość, że Isaac opuści kolejny sezon bez względu na to, kiedy on się rozpocznie.

Tymczasem sam kontuzjowany zawodnik w rozmowie dla portalu The Athletic zapowiedział, że nieprędko wróci do gry w koszykówkę:

„Patrząc na to co się wydarzyło, nie sądzę, żebym teraz prędko wrócił. Byłem naprawdę gotowy by zagrać. Nie miałem żadnych wątpliwości co do warunków mojego poruszania się na parkiecie lub gry. Mam na myśli, że jeśli oglądaliśmy na filmach jak grałem to sami widzieliśmy, że wyglądałem dobrze. Byłem w dobrej kondycji. Nie mam żalu o tamten powrót i czas po jakim wróciłem. Zaufałem sztabowi medycznemu i doszliśmy do wniosku, że jestem gotowy do gry. To była ostatecznie moja decyzja i jej nie żałuje.”

Przypomnijmy, że Isaac  odniósł uraz więzadła lewego kolana w Nowy Rok, ale powrócił na parkiety NBA 31 lipca. 23-latek zagrał w zaledwie 2 spotkaniach zanim 2 sierpnia zerwał ACL w tym samym kolanie.

Jonathan Isaac jeszcze się nie poddał

Wiedząc już, że sezon 2020-21 Isaac będzie wyłączony z gry, zawodnik stara się utrzymać optymistyczne podejście, walcząc o swój powrót:

„To właśnie to co mogę teraz zrobić, bo minie nieco czasu zanim znów zagram. Nadal mam nadzieję. Nadal mam cel. Wciąż mam robotę, którą muszę wykonać i potrzebuję zająć się swoimi sprawami. To zdecydowanie jest to w co wierzę i trzyma mnie zmobilizowanego. Wiara w cel mnie napędza a ludzie, którzy mnie otaczają podnoszą mnie na duchu.  Naprawdę nie narzekam na mój proces rehabilitacji.”

Isaac opowiedział Robbinsowi, że nie czuje się źle w obliczu długiego procesu powrotu na parkiet. Dodał, że porównywał etapy swojego powrotu do zdrowia do przypadku kolegi z drużyny Chuma Okeke, który ominął cały sezon 2019-2020 również z powodu zerwania ACL.

Zanim Isaac opuścił część spotkań tego sezonu był na dobrej drodze do dostania się do All-Defensive team w swojej trzeciej kampanii w NBA. Jego średnie 2.3 bloku i 1.6 przechwytu na mecz mogły mu w tym pomóc. Jednak od czasu dostania się do ligi skrzydłowy wystąpił w zaledwie 136 spotkaniach z możliwych 237 meczów sezonu regularnego.

Jak widzimy Jonathan Isaac się nie poddaje. Wciąż zamierza walczyć o powrót do pełnej sprawności. Podobno 6 dni w tygodniu od poniedziałku do soboty odwiedza ośrodek treningowy Orlando Magic by przechodzić proces rehabilitacji po operacji swojego lewego kolana.

źródło: YouTube/AllwaysHoops