James Harden MVP w oczach zawodników

James Harden MVP w oczach zawodników

Wyścig po statuetkę MVP w tym sezonie jest wyjątkowo zacięty. I choć wyboru ostatecznie dokonają dziennikarze, to jeden z nich postanowił zapytać o zdanie samych zawodników. Ich zdaniem, lepszy jest James Harden.

Sam Amick z The Atlethic postanowił przeprowadzić ankietę pośród 122 anonimowych zawodników NBA. Wybrani gracze dostali całą listę pytań dotyczących ogólnie ligi oraz oczywiście poszczególnych nagród, w tym także tej najważniejszej – MVP.

I tak według samych graczy, najbardziej wartościowym zawodnikiem tego sezonu jest James Harden, chociaż przewaga nie jest wcale wielka:

James Harden (44%)

Giannis Antetokounmpo (39%)

Któż może wiedzieć więcej na ten temat niż ludzie, którzy regularnie spotykają się na parkiecie z tymi zawodnikami? Z drugiej strony, pewne aspekty gry widoczne są dopiero z boku i nie jest powiedziane, że perspektywa graczy jest bardziej słuszna. Ostatecznego wyboru dokonują media i patrząc po wszelkich analizach i typach, na czele wyścigu niezmiennie pozostaje Greek Freak i jego zwycięstwo, choć pewnie niewielkie, wydaje się być niemal pewne.

Nawet jednak jeśli Giannis wygra oficjalną nagrodę MVP ligi, Harden jak widać może liczyć na MVP  ze strony zawodników. Od 2015 roku przyznają oni swoje nagrody, w tym także dla najbardziej wartościowego gracza, którą Broda wygrywał już dwukrotnie.

Źródło: Youtube.com/House of Highlights

Zawodnicy odpowiadali jeszcze na całą serię innych, bardzo ciekawych pytań. I tak:

Najlepszym obrońcą jest Kawhi Leonard (30%), drugi jest Paul George (16%).

Najlepszym dryblerem jest Kyrie Irving (77%), drugi jest Stephen Curry (7%).

Zaczynając cały zespół od nowa, jako pierwszy wybrany zostałby Giannis Antetokounmpo (36%), drugi Anthony Davis (10%).

Najbardziej przereklamowanymi zawodnikami są Draymond Green i Russell Westbrook (17%).

Najbardziej niedoceniany z kolei jest Jrue Holiday (16%), przed Damianem Lillardem i Khrisem Middletonem (7%).

Najlepszy w historii jest Michael Jordan (73%) przed LeBronem Jamesem (12%).

Największym trash-talkerem jest Draymond Green (34%), drugi jest Patrick Beverley (15%).

W potencjalnej bójce najbardziej baliby się Jamesa Johnsona (44%) i Stevena Adamsa (19%). Co ciekawe na trzecim miejscu był Zach Randolph, który nie zagrał w tym sezonie ani jednej minuty. Mimo tego wskazało go 4% graczy.

Gracze najbardziej chcieliby zagrać dla Gregga Popovicha (41%) i Brada Stevensa (10%).

Najbardziej chcieliby uniknąć na swojej ławce Toma Thibodeau (35%) i Jima Boylena (21%). Biedni są w tym Chicago.

Według zawodników tytuł zdobędą albo Golden State Warriors (80%), albo Milwaukee Bucks (7%).

I na koniec dwa najciekawsze pytania.

Według informacji graczy, Kevin Durant w następnym sezonie zagra dla New York Knicks (63%), lub zostanie w Warriors (20%).

Zapytani z kolei o to co stanowi największy problem ligi, powiedzieli, że sędziowanie (29%), a później super zespoły i niewłaściwe zachowania fanów (14%).