Giannis tęskni za Brogdonem

Giannis tęskni za Brogdonem

Milwaukee Bucks nie dokonali tego lata spektakularnych transferów. Prawdę mówiąc największy ruch Kozłów wiązał się z odejściem pewnego zawodnika, za którym już niektórzy tęsknią.

Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł

Mowa tutaj oczywiście o Malcolmie Brogdonie. Obrońca zdecydował się przenieść swoje talenty do Indiany, gdzie nie mógł liczyć nie tylko na więcej pieniędzy, ale przede wszystkim na większą rolę. W Milwaukee postawiono na Khrisa Middletona i Erica Bledsoe, jako najważniejszych partnerów dla Giannisa. Czy słusznie? To się okaże w najbliższych latach.

Co do jednego nie ma wątpliwości – w Milwaukee na pewno przydałby się Brogdon ze swoim opanowaniem i pewną ręką na dystansie. Przed dzisiejszym meczem pomiędzy Bucks, a Pacers przyznał to również sam Giannis:

„Wyobrażasz sobie jak silny byłby ten zespół, gdyby jeszcze Malcolm tutaj był? Jasne, że chciałbym żeby został. To nie tylko świetny gracz, ale także jeden z moich najlepszych kumpli. Zdecydował jednak o przenosinach do Indiany i tam spróbuje zbudować coś wielkiego. To zapewne był najlepszy wybór dla niego.”

Brogdon nie pozostał dłużny podkreślając, że wspólna gra z Antetokounmpo mocno przyczyniła się do tego, jakiej klasy zawodnikiem jest obecnie:

„Myślę, że gra u boku Giannisa uczyniła mnie lepszym zawodnikiem. Na pewno przygotowała na większe wyzwania. W Milwaukee czułem się świetnie, ale nadszedł czas na zmiany.”

Niestety Malcolm najprawdopodobniej nie będzie miał okazji, żeby udowodnić swoją wartość na parkiecie. W ostatnim starciu z Houston zszedł z parkietu z powodu bólu pleców i jego występ przeciw Milwaukee stoi pod dużym znakiem zapytania.

Tak czy inaczej trzeba przyznać, że decyzja o przenosinach wyszła mu na dobre. W Indianie bowiem Brogdon notuje znakomity początek sezonu. 19 pkt i 8 ast i status lidera drużyny to coś, o co w Milwaukee byłoby mu bardzo ciężko. Tymczasem w Indianie Brogdon pokazuje, że wcale nie jest gorszym zawodnikiem niż Eric Bledsoe, a wręcz przeciwnie. Aż nie mogę się doczekać powrotu Victora Oladipo – z takim duetem na obwodzie Pacers będą niezwykle groźni:

https://www.youtube.com/watch?v=DDpKEIsUEO0

Źródło: Youtube.com/FreeDawkins