Druga porażka duetu Doncic & Irving, Knicks w końcu wygrywają derby Nowego Jorku

Druga porażka duetu Doncic & Irving, Knicks w końcu wygrywają derby Nowego Jorku

Za nami drugi wspólny mecz Luki Doncicia i Kyrie Irvinga w barwach Mavs i… Drugi przegrany. Panowie mieli bardzo dobre występy, notując kolejno 33 punkty, 12 zbiórek i 6 asyst, oraz 36 punktów, 5 zbiórek i 6 asyst. Nie potrafili załapać jednak rytmu w tej jednej, kluczowej, ostatniej akcji, która pozwoliłaby nie przegrać z Minnesotą Timberwolves:

ATL – CHA – 138:144
SAS – CLE – 109:117
UTA – IND – 123:117
HOU – PHI – 104:123
DEN – MIA – 112:108
BKN – NYK – 106:124
ORL – CHI – 100:91
NOP – OKC – 103:100
MIN – DAL – 124:121
WAS – GSW – 126:131
LAL – POR – 115:127

Problemów od początku do końca nie miał za to Anthony Edwards, który był najlepszym strzelcem zwycięskich Wolves z dorobkiem 32 punktów i 5 zbiórek:

YT/Minnesota Timberwolves

Mike Conley rozegrał już swój drugi mecz w barwach Wolves i pokazał, po co został ściągnięty. Zdobywając 12 punktów i 9 asyst skutecznie uruchamiał podaniami Rudy’ego Goberta, który trafił przy nim 9/9 z gry na 21 punktów i 14 zbiórek:

Mecz dwóch ekip z Nowego Jorku zakończyły się zwycięstwem Knicks po raz pierwszy od stycznia 2020 roku. Knicks przerwali tym samym serię 9 porażek w derbach Wielkiego Jabłka. Ich najlepszym strzelcem okazał się po raz kolejny Jalen Brunson z dorobkiem 40 punktów i 5 asyst przy bardzo dobrej skuteczności 15/21 z gry i bez popełnienia choćby jednej straty:

YT/NBA

Bardzo cennym wsparciem w tym meczu okazał się nowy nabytek Knicks, pozyskany z Blazers Josh Hart. Wchodząc z ławki zdobył on aż 27 punktów, 4 zbiórki i 2 asysty:

Ben Simmons z czasem spadł w rotacji trenera Vauhna do roli gościa, który wchodzi na 12 minut z ławki. Nie ma co się dziwić. Dostaje piłkę, roluje pod obręcz i nie robi absolutnie nic, by spróbować umieścić piłkę w koszu:

Blazers oddali do Knicks Josha Harta, ale sami pozyskali gracza, który pokazał się z dobrej strony. Matisse Thybulle, bo o nim mowa, wyszedł w pierwszej piątce i zanotował 14 punktów (bardzo pozytywnie zaskakujące 4/6 za trzy!), 6 zbiórek, 2 asysty i aż 3 bloki:

Bohaterem Blazers w tym wygranym meczu z Lakers (grającymi dalej bez LeBrona) był jednak oczywiście Damian Lillard – zdobywca 40 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst przy skuteczności 8/14 z dystansu:

To jest naprawdę dobra wiadomość, że ten gość pojawi się w konkursie wsadów:

New Orleans Pelicans poradzili sobie – ledwo, ale poradzili – z Oklahomą City Thunder. Ich najlepszym strzelcem był Brandon Ingram z dorobkiem 34 punktów:

Miami Heat po dość wyrównanym starciu nie wygrali z Denver Nuggets, ale bądźmy szczerzy: Jak mieli wygrać, kiedy w kluczowym momencie Jimmy Butler nie trafia takiego rzutu:

Do wygranej Nuggets poprowadził oczywiście Nikola Jokic z linijką 27 punktów, 12 zbiórek i 8 asyst:

Charlotte Hornets trochę zaskakująco ograli Atlantę Hawks, ale kiedy LaMelo Ball gra takie mecze jak dziś, mają prawo dziać się rzeczy niespodziewane. Młody lider Hornets zdobył 30 punktów, 6 zbiórek i 15 asyst, czym poprawił swój rekord kariery. Trzeba przy tym wspomnieć, że trafił bardzo dobre 12/19 z gry, w tym 6/10 za trzy:

Podczas gdy Mason Plumlee został oddany do Clippers za bezcen, szansę na rozwinięcie skrzydeł dostał debiutant Mark Williams:

Jeremy Sochan zagrał dość przeciętny mecz na 10 punktów, 4 zbiórki i 2 asysty i dziś jest on bohaterem highlightów. Niestety, nie jest nim w takiej roli, w jakiej byśmy chcieli. Przy próbie obrony Donovana Mitchella dał się on ograć naprawdę soczystym crossoverem:

Donovan Mitchell poprowadził Cavs do zwycięstwa, po drodze zdobywając 41 punktów, 4 zbiórki i 5 asyst:

Sixers dość łatwo rozprawili się z Rockets, prowadzeni przez tercet James Harden & Tyrese Maxey & Joel Embiid. Panowie wspólnie uzbierali 77 punktów:

Golden State Warriors okazali się lepsi od Washington Wizards, a ich najlepszym strzelcem został w tym starciu Andrew Wiggins z dorobkiem 29 punktów, 7 zbiórek i 4 asyst:

Klay Thomson znacząco przyczynił się do zwycięstwa, dokładając 27 punktów, z czego dwa bardzo widowiskowe:

Orlando Magic ograli słabych ostatnio Chicago Bulls, a do zwycięstwa poprowadził ich znów najlepszy w tym roku debiutant Paolo Banchero z dorobkiem 22 punktów, 4 zbiórek i 5 asyst:

Utah Jazz wyszli zwycięsko ze starcia z Pacers, a ich najlepszym strzelcem został tegoroczny All-Star Lauri Markkanen, zdobywając 29 punktów i 11 zbiórek:

Solidny blok debiutanta z Pacers: