Davis: Nasze szanse na tytuł jeszcze wzrosły

Wielu trenerów poważnie obawia się, że tak długa przerwa w trakcie sezonu może negatywnie wpłynąć na szanse zdobycia tytułu w tym roku. Anthony Davis z LA Lakers jest przeciwnego zdania.

Przynajmniej, jeśli chodzi o Jeziorowców. Davis uważa, że Jeziorowcom, będącym głównymi kandydatami do tytułu, taka przerwa wyjdzie tylko na dobre. Chemia w zespole jest niezmiennie znakomita, a kilka miesięcy przerwy pozwoliło wszystkim wrócić w 100% do zdrowia, w tym przede wszystkim Davisowi, na którym trudy sezonu zwykle mocno się odbijają:

„Jeśli to cokolwiek zmieni, to jedynie na naszą korzyść. Myślę, że dzięki tej przerwie mamy jeszcze większe szanse na tytuł, ponieważ teraz wszyscy jesteśmy zdrowi i wypoczęci.”

„Sam czuję się znów zdrowy w 100%. Dzięki tej przerwie doleczyłem kilka niewielkich urazów i teraz mogę znów zaprezentować swoją najlepszą wersję.”

Jest to jak najbardziej słuszne założenie, lecz pamiętać należy, że dotyczy ono wszystkich drużyn, nie tylko Lakers. Szczególnie istotne jest to także dla największych rywali, czyli LA Clippers. Paul George i Kawhi Leonard, a także reszta składu LAC zdążyła wrócić do pełnego zdrowia, co czyni z nich bardzo trudnego przeciwnika dla każdej ekipy w Orlando.

And we back. #LakeShow pic.twitter.com/iUAFhYJg7j

— Los Angeles Lakers (@Lakers) July 2, 2020

Źródło: Twitter.com/Los Angeles Lakers

Jeziorowcy są jedną z tych drużyn, które nie przyjadą w pełnym składzie na Florydę. Z przyczyn rodzinnych z gry zrezygnował bowiem Avery Bradley. AD jest jednak przekonany, że ławka Lakers jest wystarczająco szeroka:

„Oczywiście będzie nam brakować Avery’ego, ale mamy przecież innych zawodników gotowych do gry. Markieff udowodnił już, że jest ważną częścią drużyny. J.R. ze swoim talentem strzeleckim i Dion ze zdolnością do kreowania i zdobywania punktów także będą bardzo pomocni.”

W oczach wielu fanów i ekspertów, to właśnie Lakers są głównym faworytem do zdobycia tytułu. Czy już w tym roku dogonią Boston w ilości mistrzowskich bannerów?

Źródło: Youtube.com/Golden Hoops