Victor Oladipo także rezygnuje
Mocne osłabienie dla Indiany Pacers przed zbliżającym się powrotem ligi. Victor Oladipo zdecydował się bowiem zrezygnować z gry w Orlando.
Oladipo pojedzie co prawda wraz z kolegami na Florydę, lecz na boisku go nie zobaczymy. 28-latek będzie kontynuował rehabilitację po kontuzji. Z tego powodu nie straci on pieniędzy należnych mu z kontraktu, lecz Pacers nie będą mogli podpisać w jego miejsce nowego zawodnika na pozostałą część sezonu.
„Bardzo chciałbym zagrać i ta decyzja jest dla mnie fatalna zarówno z punktu widzenia zawodnika i sportowca, jak i kolegi z drużyny. Czuję, że moja rehabilitacja przebiega dobrze i jestem coraz bliżej 100% możliwości. Patrząc jednak na ilość zmiennych czynników w Orlando i duże ryzyko opóźnienia mojego powrotu do zdrowia, nie czułbym się w pełni komfortowo wychodząc na boisko.”
Victor wrócił do gry w styczniu tego roku po roku przerwy spowodowanym zerwaniem mięśnia czworogłowego. Obrońca powoli wracał do formy, w ostatnich czterech meczach notując już na swoje konto 19 pkt., 4 zb. i 4 ast., rzucając ponad 42% zza łuku.
Źródło: Youtube.com/Indiana Pacers
Niestety jednak po konsultacjach ze sztabem medycznym Oladipo zdecydował, że odpuszczenie gry w Disneylandzie będzie lepsze w długofalowej perspektywie.
„Muszę być jak najbardziej rozważny i choć ta decyzja nie była łatwa to szczerze wierzę w to, że odczekanie i powrót w pełni zdrowia na sezon 2020/21 będzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem.”
Pacers pokazali w tym roku, że potrafią sobie bardzo dobrze radzić bez swojego lidera. Nie ulega jednak wątpliwości, że obecność Oladipo, nawet w ograniczonym wymiarze czasu, byłaby bardzo pomocna. Szczególnie, że nie wiadomo w jakiej dyspozycji będzie także Malcolm Brogdon, u którego zdiagnozowano niedawno obecność koronawirusa.
Czy mimo wszystko Domantas Sabonis i Pacers napsują krwi rywalom w konferencji wschodniej?
Źródło: Youtube.com/Ultimate Highlight Hub