LeBron z uznaniem o polskim zawodniku! Czym są „Gortat Screens”? [VIDEO]

LeBron z uznaniem o polskim zawodniku! Czym są „Gortat Screens”? [VIDEO]

LeBron z uznaniem o polskim zawodniku! Czym są „Gortat Screens”? [VIDEO]
(Photo by Jason Miller/Getty Images)

Marcin Gortat swój ostatni mecz w NBA – a co za tym idzie w zawodowej, zorganizowanej koszykówce – rozegrał w 2019 roku… To już 5 lat temu. Liga jednak nadal pamięta o łodzianinie dzięki taktycznej nowince nazwanej jego imieniem.

Nazwisko Marcina Gortata co jakiś czas pojawia się ponownie w światku NBA, przywoływane w kontekście tzw. „Gortat screen” – zagrywki nazwanej imieniem naszego rodaka, który jest jej największym popularyzatorem. Wczoraj Gortat znów stał się tematem mediów związanych z NBA po publikacji nowego odcinka podcastu JJ Redicka i LeBrona Jamesa Mind The Game, na którego łamach duet weteranów omawia taktyczne zawiłości gry.

We wczorajszym odcinku padł temat „Gortat Screen”:

„Pier***ne 'Gortat Screen’, to jest nie do zatrzymania”

– LeBron James

Czym właściwie jest Gortat Screen? To wariacja na temat klasycznego pick and rolla, w którym jeden zawodnik stawia zasłonę koledze z piłką. Cała różnica polega na tym, że stawiający zasłonę zawodnik, zamiast ściąć do kosza – jak przy klasycznym pick and rollu – stawia drugą, dodatkową zasłonę, powstrzymującą jego obrońcę przed przejęciem krycia na ścinającym graczu z piłką.

W przypadku współpracy Marcina Gortata z Johnem Wallem – od której na dobrą sprawę zaczął się cały koncept „Gortat screen” – ta pierwsza, pierwotna zasłona była nawet pomijana, tylko „symulowana” Sprawdzało się to przy dość nisko ustawionej obronie, obawiajacej się nie rzuty z daleka Walla, a jego wjazdu pod obręcz.

Tutaj przykład: Marcin Gortat markuje zasłonę dla Johna Walla, po czym biegnie w kierunku asekurującego niżej obrońcy, by „wyczyścić” drogę do kosza dla Walla. Bezpośredni obrońca Walla, przygotowany na „klasyczną” zasłonę, nie nadąża za kozłującym zawodnikiem, licząc na asekurację od drugiego obrońcy:

Marcin Gortat został wybrany z 57. numerem draftu 2005, niejako ledwo łapiąc się do ligi. W NBA zadebiutował dopiero w 2007 roku, pierwsze dwa lata po drafcie spędzając na niemieckich parkietach. Przez 12 lat w najlepszej lidze świata reprezentował barwy Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards, a w ostatnim sezonie Los Angeles Clippers. W 2009 roku jako rezerwowy zagrał z Magic w Finałach NBA, a w latach 2013-18 był jednym z kluczowych elementów mocnej, playoffowej ekipy Wizards.

superbet logo W SUPERBET MOŻESZ OGLĄDAĆ NBA ZA DARMO! ⬅️

18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.