Blake Griffin już nie zagra?

Blake Griffin już nie zagra?

Wszystko wskazuje na to, że Detroit Pistons mogą powoli szykować się do tegorocznej loterii draftu.

Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł

Według najnowszych doniesień Chrisa Haynesa z Yahoo Sports, już wkrótce sezon może zakończyć bowiem Blake Griffin. Skrzydłowy od jakiegoś czasu zmaga się z nawracającym bólem lewego kolana i w tym tygodniu pojawi się w LA, aby skonsultować z lekarzem potrzebę operacji. Jeśli Blake zdecydowałby się na zabieg, oznaczałoby to dla niego zakończenie obecnych rozgrywek.

Co gorsza, jest to dokładnie to samo kolano, na które Griffin przeszedł operację tego lata i z powodu którego opuścił pierwsze 10 spotkań sezonu regularnego, debiutując dopiero 11 listopada. Ostatecznie Blake wystąpił w zaledwie 18 spotkaniach do tej pory, notując na swoje konto średnio 15,5 pkt 4,7 zb i 3,3 ast na skuteczności 35% z gry i 24% za trzy.

Dla Pistons, którzy obecnie legitymują się bilansem 13-24, który daje 11 miejsce w konferencji wschodniej, taka informacja na pierwszy rzut oka może wydawać się fatalna. Oto po raz kolejny już ich lider i najlepszy zawodnik ma poważne problemy ze zdrowiem. Jednakże w świetle ostatnich doniesień z obozu Tłoków, może być wręcz przeciwnie.

Jak wiadomo na listę transferową trafił Andre Drummond. Zakończenie sezonu przez Griffina, tylko przyspieszy temat wymiany Dre. Bez dwójki liderów Pistons będą mogli oficjalnie i bez przeszkód rozpocząć proces tankowania. I powiedzmy sobie szczerze, iż czas najwyższy. Detroit już od pewnego czasu zdaje się zmierzać donikąd, a obecna koncepcja nie zdała swojego egzaminu. Chociaż trzeba też uczciwie powiedzieć, że największy w tym udział miały kontuzje, nie tylko Griffina, ale także Reggiego Jacksona. Z drugiej strony, było to wiadome ryzyko przy transferze Blake’a.

Źródło: Youtube.com/NBA