Tyrese Haliburton wchodzi na nowy poziom – wcześni kandydaci do MIP

Tyrese Haliburton wchodzi na nowy poziom – wcześni kandydaci do MIP

Tyrese Haliburton wchodzi na nowy poziom – wcześni kandydaci do MIP
Photo by Michael Reaves/Getty Images

Początek sezonu dostarczył nam kilku anomalii w tabeli. Po około 20% rozgrywek na pierwszym miejscu konferencji zachodniej oglądamy Utah Jazz – nie byłoby to dziwne, gdyby w wakacje nie oddali większość składu za picki w drafcie w celu tankowania. Obrońcy tytułu, Golden State Warriors, z bilansem 8-10 okupują 11. miejsce na zachodzie i do niedawna nie potrafili wygrać meczu na wyjeździe. Na wschodzie z kolei mamy Indianę Pacers, która po 5 zwycięstwach z rzędu zajmuj wysokie, 4. miejsce. Mowa o tej samej Indianie, która przewidywana była jako jedna z tankujących na wschodzie ekip, która to miała za picki rozdać Mylesa Turnera i Buddy’ego Hielda.

Na razie nic jednak takiego scenariusza nie zapowiada. Wszystko to głównie dzięki świeżo upieczonemu graczowi tygodnia, Tyrese Haliburtonowi. Niespełna 23-letni rozgrywający w swoim 3. sezonie gry w NBA wszedł na poziom lidera zespołu, który radzi sobie w tabeli. Postęp widoczny jest gołym okiem:

sezonpunktyzbiórkiasystyFG%3P%
Tyrese Haliburton 2021/2215,34,08,247,3%41,4%
Tyrese Haliburton 2022/2320,44,610,749,8%39,5%

Jak widać jedyną statystyką, która nieco spadła względem poprzednich rozgrywek, jest skuteczność z dystansu. Wciąż jest to jednak skuteczność na bardzo dobrym poziomie, a dodać trzeba, że wzrosła liczba oddawanych przez Tyrese’a rzutów za trzy (z 5,1 do 7,1 na mecz), oraz liczba rzutów za trzy oddawanych po koźle (z 41,6% do a z 62,2%).

Co jednak bardzo ważne – postęp ten nie wynika tylko z większej liczby rozgrywanych minut. Ba, wcale z niej nie wynika, bo Haliburton gra o około 1,2 minuty na mecz mniej, niż rok temu! Ten postęp to kwestia poprawy umiejętności, oraz lepszego dopasowania do reszty rotacji (chyba pierwszy raz gra on składzie, w którym nie roi się od innych kozłujących obwodowych). Haliburton nie ma pewnie większych szans na nagrody indywidualne pokroju MVP, czy miejsca w All-NBA Team (choć kto wie, zobaczymy jak się sezon rozwinie), ale wydaje się być jednym wczesnych kandydatów do nagrody Most Improved Player:

zawodnik: zdobędzie nagrodę MIP: kurs: bukmacher:
Tyrese HaliburtonTAK13.00 GRAJ

No a skoro mamy już za sobą około 20% sezonu, to przyjrzyjmy się innym wczesnym kandydatom do tej nagrody.


Pascal Siakam

Kandydatura o tyle ciekawa, że Pascal Siakam zdobył już nagrodę MIP w sezonie 2018/19. Gdyby udało mu się w tym sezonie, byłby pierwszym koszykarzem w historii, który zdobył tę nagrodę dwa razy. Już jest zresztą jednym z tylko czterech zawodników, którzy mogą się pochwalić i statuetką MIP i mistrzostwem NBA na swoim koncie (jeszcze Giannis, Boris Diaw i Kevin Love tego dokonali), oraz jedynym, który zdobył te trofea w tym samym sezonie.

Dość jednak ciekawostek, przejdźmy do konkretów. Pascal Siakam już w zeszłym sezonie był dobrym zawodnikiem – takim, jakiego znaliśmy od sezonu mistrzowskiego Raptors, czyli współ-liderem niezłego zespołu, zawodnikiem na granicy bycia All-Starem. W tych rozgrywkach trochę się jednak w Toronto pozmieniało. Nick Nurse kompletnie poszedł w stronę, z którą eksperymentował w zeszłym sezonie i gra praktycznie samymi podkoszowymi. Na obwodzie oprócz Freda VanVleeta i Gary’ego Trenta Jr. nie ma za bardzo nominalnych obwodowych. Owocuje to faktem, że jako swego rodzaju rozgrywający wychodzi właśnie Siakam, otoczony kilkoma innymi centrami. Efekty są zdumiewające:

sezonpunktyzbiórkiasystyFG%3P%
Pascal Siakam 2021/2222,88,55,349,4%34,4%
Pascal Siakam 2022/2324,89,37,747,9%34,2%

Liczba minut gry Pascala Siakama spadła o 2,2 na mecz względem zeszłego sezonu, a każda z trzech podstawowych statystyk poszybowała do góry. Zwłaszcza asysty robią wrażenie – Siakam jest ze swoją średnią w TOP10 najlepiej asystujących graczy w tym sezonie. Oczywiście przed nim i jeszcze na długo za nim sami obwodowi (no i Nikola Jokic). Co więcej, w TOP10 najlepiej asystujących graczy ligi tylko Chris Paul i Mike Conley – czyli wybitnie doświadczeni generałowie parkietu – tracą od Siakama mniej piłek na mecz.

zawodnik: zdobędzie nagrodę MIP: kurs: bukmacher:
Pascal SiakamTAK100.00 GRAJ

Kevin Huerter

Ten chłopak właściwie odmienił oblicze Sacramento Kings, a ich 7-meczowa seria zwycięstw jest w dużej mierze jego zasługą. Jego i Malika Monka, którzy w dwójkę stworzyli niemal od zera spacing tego zespołu. Huerter to jednak więcej niż tylko gość rozciągający grę. W tym sezonie widać jego spore zaangażowanie w defensywie (które widoczne jest też dlatego, że gra na tle reszty słabo broniących Kings), jego grę na piłce, generalne przebłyski wszechstronności. W Hawks był zadaniowcem – w Kings jest kluczowym graczem:

sezonpunktyzbiórkiasystyFG%3P%
Kevin Huerter 2021/2212,13,42,745,4%38,9%
Kevin Huerter 2022/2316,62,93,550%49,5%

Z Kevinem Huerterem na parkiecie Kings są od rywali lepsi o 15,1 punktu na 100 posiadań. Nie tylko zdobywają o 9,8 punktu więcej dzięki jego rzutowi, ale też tracą o 5,3 punktu mniej kiedy gra.

zawodnik: zdobędzie nagrodę MIP: kurs: bukmacher:
Kevin HuerterTAK80.00 GRAJ

Bol Bol

To jest prawdziwe objawienie tego sezonu i jeden z głównych kandydatów do zgarnięcia nagrody za największy postęp. Statystyki są tu trochę niepotrzebne, bo ich wzrost wynika przede wszystkim ze zwiększonego czasu gry – z niespełna 6 minut na mecz w zeszłym sezonie do prawie 26 minut w tym sezonie. Rok temu zagrał zresztą tylko 14 meczów – już teraz rozegrał 18 w tym sezonie. Z czegoś jednak te minuty wynikają – Bol Bol zaczął lepiej rozumieć grę, wyglądać pewniej na parkiecie:

sezonpunktyzbiórkiasystyFG%3P%
Bol Bol 2021/222,41,40,455,6%25%
Bol Bol 2022/2313,18,20,760,1%42,4%

Bol Bol jest ważną częścią Magic – co brzmi może trochę na wyrost w przypadku drużyny, która nie wygrywa i nie planuje wygrywać. Niemniej Bol Bol oprócz całkiem wszechstronnej defensywy, która oprócz obrony obręczy (2,6 bloku per36!) pozwala mu kontestować rzuty dalej od kosza, na przykład na zawodników wychodzących po zasłonach. Jego ręce odbierają przestrzeń. To, w połączeniu z rzutem z dystansu trafianym na skuteczności godnej najlepszych obwodowych, w połączeniu z zalążkiem kozła i coraz lepszym rozumieniem gry, daje nam coś bardzo obiecującego.

zawodnik: zdobędzie nagrodę MIP: kurs: bukmacher:
Bol BolTAK40.00 GRAJ

Lauri Markkanen

Kto dostaje nagrody MVP – liderzy zespołów na szczycie tabeli. Gdyby Jazz utrzymali się na szczycie zachodu (obecnie są drudzy) do samego końca sezonu, Lauri Markkanena być może dałoby się rozpatrywać jako kandydata. Do takiego rozwiązania jednak daleko i szczerze mówiąc średnio wierzę w jego powodzenie. Niemniej Laurki Markkanen jest w tym sezonie graczem, którego postęp warto odnotować:

sezonpunktyzbiórkiasystyFG%3P%
Lauri Markkanen 2021/2214,85,71,344,5%35,8%
Lauri Markkanen 2022/2322,48,52,453,9%36,1%

Lauri gra o nieco ponad 2 minuty na mecz więcej niż rok temu w Cavs, ale to oczywiście nie jest cały sekret stojący za jego znacznie lepszymi liczbami. W Cleveland grał obok Jarretta Allena, Evana Mobley’a, czy Kevina Love’a i wykorzystywany był jako de facto niski skrzydłowy. Teraz też biega razem z innymi podkoszowymi, choćby z Kelly Olynykiem, jednak jego rola jest nieco inna. Też czeka w rogu na piłkę, ale częściej znajduje się w osi środkowej, jest zaangażowany w akcję, czy to jako stawiający zasłony, czy jako kozłujący (!):

zawodnik: zdobędzie nagrodę MIP: kurs: bukmacher:
Lauri Markkanen TAK4,50 GRAJ