Śląsk potwierdza – Rajković komentuje transfery

Śląsk potwierdza – Rajković komentuje transfery

Śląsk potwierdza – Rajković komentuje transfery
fot. fiba.com

Przedstawiciele WKS Śląsk Wrocław potwierdzili dwa transfery, które anonsowaliśmy w ostatnich godzinach. Chodzi o rozgrywającego DJ Coopera i Adama Waczyńskiego. Dużo wskazuje na to, że obaj znajdą się w składzie w sobotnim meczu ze Startem Lublin.

Gorące dni w gabinetach Śląska Wrocław. W poniedziałek wrocławscy działacze rozwiązali kontrakt za porozumieniem stron z Isaiaha Whiteheadem, który zasili szeregi Kinga Szczecin. Klub ze stolicy Dolnego Śląska w jego miejsce zatrudnił 34-letniego DJ Coopera, który ma pokaźne CV na europejskim rynku. Przez wiele lat grał we Francji, także na Ukrainie i w Izraelu. W sezonie 2017/2018 występował – w barwach AS Monaco – w Basketball Champions League, notując 6.3 punktu i 6.8 asyst (grał przeciwko Zastalowi w fazie pucharowej).

Ostatni sezon spędził we francuskim Roanne. Wystąpił w 23 meczach, w których średnio notował 10.4 punktu i aż 11.7 asyst. W jednym ze spotkań zanotował 23 kluczowe podania! Doświadczony Amerykanin pozostawał bez pracy na sezon 2024/2025. Na jego usługi zdecydował się Śląsk Wrocław.

– D.J. to standardowy model rozgrywającego. Bardzo przyda się naszej drużynie, dlatego jestem zadowolony, że dołącza do Śląska. Jest to gracz, który połączy grę podkoszowych z graczami obwodowymi, który może mieć specjalne połączenie z naszymi rzucającymi, znajdując im czyste pozycje do rzutów z dystansu. Pomoże nam nie tylko z asystami, ale także z dokładnością naszego ataku. Na ten moment są to moje oczekiwania i wierzę, że dobrze wpasuje się w nasz system – mówi Miodrag Rajković (za wks-slask.eu).

We wtorek informowaliśmy o tym, że Śląsk Wrocław ustalił warunki kontraktu z Adamem Waczyńskim, dla którego jest to powrót do gry po ponad rocznej przerwie (ostatni mecz w maju 2023 roku). Jeśli pozytywnie przejdzie testy medyczno-sportowe, umowa wejdzie w życie i zawodnik najprawdopodobniej zadebiutuje w meczu ze Startem Lublin. Podobnie jest w przypadku DJ Coopera.

Waczyński chce się przypomnieć kibicom i udowodnić, że nadal może grać na wysokim poziomie. I co najważniejsze: chce powalczyć ze Śląskiem Wrocław o kolejne mistrzostwo Polski.

Waczyński po raz ostatni na parkietach PLK występował w sezonie 2013/2014. Wtedy z zespołem Trefla Sopot zdobył brązowy medal, notując średnio 14.8 punktu. Kolejne lata spędził w ACB, budując tam mocną pozycję (rozegrał tam łącznie 276 spotkań). Jest bardzo ceniony m.in. przez władze Unicaja Malaga.

Jestem bardzo usatysfakcjonowany, szczęśliwy oraz głodny pracy z Adamem. Jest jednym z najbardziej utalentowanych polskich zawodników, który ma bogatą karierę, spędził wiele lat w Hiszpanii i jestem bardzo zadowolony, że będę mógł z nim współpracować. Trzeba też zaznaczyć, że transfer Adama nie ma nic wspólnego ze zwolnieniem Isaiah Whiteheada – są to dwaj zawodnicy o różnych profilach, nie spodziewam się, by zastąpił na tej pozycji Isaiaha. Będę chciał by grał na swoich nominalnych pozycjach 2/3, nie wiemy co prawda, w jakiej dyspozycji jest po ciężkiej kontuzji, natomiast mam nadzieję, że pomożemy mu wrócić do formy i powrotu na parkiet – komentuje Miodrag Rajković.

WKS Śląsk – po wygraniu Superpucharu Polski – odniósł tylko jedno zwycięstwo… w ośmiu meczach. Wrocławianie przegrali trzy spotkania w BCL i cztery w PLK (pokonali tylko Arkę Gdynia). W sobotę byli beznadziejni w starciu z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Teraz spróbują powalczyć o zwycięstwo w meczu ze Startem Lublin.

Czy Adam Waczyński ze Śląskiem Wrocław zdobędzie mistrzostwo Polski?
788 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • Tak
  • Nie
  • Tak
    470 głosów
  • Nie
    318 głosów
Wczytywanie…