Popovich: Nastawienie kibiców jest niedorzeczne i niedojrzałe

Popovich: Nastawienie kibiców jest niedorzeczne i niedojrzałe

Drużyna złożona z samych graczy NBA nie była w stanie wygrać mistrzostw, ani nawet dojść do strefy medalowej – zawodnicy oraz trener, Gregg Popovich, musieli spotkać się w związku z tym z falą krytyki.

Najgorsze Mistrzostwa Świata w historii reprezentacji Stanów Zjednoczonych wywołały sporą dyskusję w amerykańskiej przestrzeni publicznej. Zdecydowana większość kibiców odbiera występ Team USA jako wielkie rozczarowanie i niewypełnienie zadania, którym było zdobycie medalu na tej imprezie. Gregg Popovich, trener kadry amerykańskiej, w rozmowie z Brianem Windhrstem z ESPN zaznaczył, że reakcja kibiców jest nietrafiona:

„Niektórzy ludzie próbują teraz ferować wyroki, ale nie ma tu wcale miejsca na poczucie winy. Próbują wywołać w nas poczucie wstydu, jak gdybyśmy powinni wstydzić się tylko dlatego, że nie zdobyliśmy złotego medalu. To niedorzeczne nastawienie. Niedojrzałe, aroganckie i pokazujące zupełny brak respektu dla pozostałych zespołów, oraz dla tego, że ci goście zrobili wszystko co w ich mocy.”

Opinia publiczna nie pozostawia na Team USA suchej nitki, ale trudno się nie zgodzić, że siódme miejsce jest zdecydowanie poniżej oczekiwań – nawet przy założeniu, że skład jest bardzo poważnie przetrzebiony, a kraju nie reprezentowały gwiazdy największego formatu. Być może wpłynęło to na wynik Amerykanów nie tylko ze względu na ograniczenie przewagi talentu, ale także ze względu na nieprzyjemną atmosferę panującą wokół kadry już na kilka miesięcy przed imprezą, kiedy kolejni zawodnicy rezygnowali z powołania do reprezentacji.

źródło:YouTube/FIBA

Gregg Popovich już teraz zapytany został o najbliższą imprezę, mającą w świadomości amerykańskiego kibica (oraz sportowca!) zdecydowanie większą rangę aniżeli światowy czempionat – mianowicie o Igrzyska Olimpijskie 2020 w Tokio. Trener spławił pytanie twierdząc, że do Igrzysk jeszcze całe 10 miesięcy, więc zbyt dużo czasu, by już teraz rozmawiać na ten temat. Tak oszczędny w słowach nie był jednak Jerry Colangelo – manager kadry USA, który odpowiedzialny jest za organizację – w tym powołania do kadry. Z jego wypowiedzi wynika, że sytuacja sprzed tegorocznych mistrzostw może wpłynąć na jego decyzje podejmowane przed Igrzyskami Olimpijskimi. Można to rozumieć jako zapowiedź tego, że gracze, którzy zrezygnowali z gry dla kadry, nie powinni liczyć na to, że zostaną przyjęci z otwartymi ramionami.