PLK: Śląsk szykuje kolejne zmiany!
Serwis “Z Krainy NBA” nieoficjalnie ustalił, że szykują się kolejne zmiany w szeregach 18-krotnych mistrzów Polski. Dużo wskazuje na to, że Reggie Lynch nie założy już koszulki Śląska Wrocław. Dużo dzieje się także w zespole rezerw, który występuje na zapleczu ORLEN Basket Ligi.
Zacznijmy jednak od drużyny prowadzonej przez Miodraga Rajkovicia. Zawodnicy – po wygranym meczu z Zastalem Zielona Góra – otrzymali kilka dni wolnego. Niektórzy pojechali na zgrupowanie kadry (Daniel Gołębiowski, Soprano Szelążek), inni odwiedzili swoje rodzinne strony. Do Stanów Zjednoczonych wyleciał np. Reggie Lynch, który relacjonował podróż za pomocą mediów społecznościowych. Amerykanin pod tym względem jest bardzo aktywny.
Tego samego nie można powiedzieć o poczynaniach na parkiecie. Lynch jest jednym z największych rozczarowań początku sezonu. Na palcach jednej ręki można wymienić jego dobre momenty w Śląsku Wrocław. Środkowy wolno porusza się po parkiecie, brakuje mu dynamiki, w ofensywie niewiele jest w stanie zaoferować.
“Miał być królem bloków, miał być „defensywną kotwicą” zespołu z Wrocławia, postrachem pomalowanego w pewnym sensie, a w ostatnich tygodniach straszy tylko groźną miną z ławki rezerwowych. Amerykanin nie jest w stanie wywalczyć sobie zaufania u trenera Miodraga Rajkovicia – w ostatnich spotkaniach rozgrywał absolutnie śladowe minuty, choć przecież niespełna 2 miesiące był MVP turnieju o SuperPuchar Polski” – pisał niedawno Grzegorz Szybieniecki, dziennikarz “Z Krainy NBA”.
Z naszych informacji wynika, że przyszłość Lyncha w Śląsku stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Dużo wskazuje na to, że zawodnik nie założy już koszulki 18-krotnych mistrzów Polski. Amerykanin nie trenuje z zespołem, pracuje indywidualnie. Można usłyszeć w kuluarach, że zawodnik zmaga się z urazem kolana i nie jest w stanie grać i trenować na 100 procent.
Czy trwają rozmowy na temat zakończenia współpracy? Tak, ale należy mieć świadomość, że takie rozmowy nigdy nie są łatwe. Trzeba wypracować odpowiedni kompromis.
We Wrocławiu rozglądają się także na rynku transferowym za nowym środkowym, który stworzy duet z Adrianem Boguckim (też stać go na dużo lepsze występy). Na tej pozycji może także występować Bośniak Ajdin Penava. W klubie mają nadzieję na to, że zakontraktowany niedawno rozgrywający DJ Cooper sprawi, że środkowi będą większym wsparcie dla zespołu w ofensywie.
Dużo dzieje się także w zespole rezerw, który występuje na zapleczu ORLEN Basket Ligi. Potwierdziły się nasze informacje na temat zakontraktowania Marka Popiołka na stanowisko pierwszego trenera. Został on już oficjalnie ogłoszony.
– Klub jest na pewno bardzo dobrze zorganizowany, a dla mnie też wielką wartością jest to, że oprócz pracy z rezerwami Śląska, będę mieć też możliwość podpatrywania pierwszego zespołu, a także nawiązania jakiejś współpracy ze sztabem szkoleniowym pierwszej drużyny – powiedział Popiołek po podpisaniu kontraktu.
Nowy trener będzie miał możliwość dokonania zmian w zespole. Te są nieuniknione, jeśli Śląsk chce utrzymać się w rozgrywkach. Kontrakt z klubem podpisze Filip Stryjewski, który ostatnio był w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Fina Teemu Suokasa, który słabo sobie radzi na parkietach 1-ligowych.
-
Tak
-
Nie
-
Tak217 głosów
-
Nie123 głosów