Paul George z obrzękiem szpiku – najpewniej opuści sezon

Paul George z obrzękiem szpiku – najpewniej opuści sezon

Paul George opuścił mecz z Celtics, oraz dzisiejszy mecz z Sacramento Kings, z powodu urazu stopy. Z początku nie pojawiały się żadne informacje sugerujące, że to poważne kłopoty zdrowotne. Okazuje się jednak, że mogą się one skończyć dłuższą przerwą – nawet do końca sezonu.

George nie doznał żadnego urazu mechanicznego. To znaczy – może doznał, ale nie on jest bezpośrednio kłopotem. Jego problem to obrzęk szpiku kostnego w dużym palcu u stopy. Nazwa schorzenia dość enigmatyczna i groźnie brzmiąca. Niech sprawę rozjaśni więc specjalista ortopeda z Arlington Orthopedic Specialists:

„Obrzęk szpiku kostnego, zwany też , to nagromadzenie płynu w szpiku kostnym. Zazwyczaj jest ono spowodowane uszkodzeniem kości. Szpik kostny składa się z materiału tłuszczowego, kostnego i wytwarzającego komórki krwi – jest zwarty w tak zwanej 'kości gąbczastej’. Kiedy pojawia się obrzęk, zwiększona ilość płynu wewnątrz kości, powoduje zapalenie szpiku kostnego i sąsiadującego stawu.”

No dobrze, skoro już wiemy mniej więcej co to, czas zadać najważniejsze pytanie – jak długo Paul George będzie musiał to leczyć. Niestety, nie znamy jeszcze odpowiedzi na to pytanie. Najpewniej jednak trochę to zajmie. Podobny problem dotknął sezon temu Otto Portera, który rozegrał wtedy z tego powodu tylko 16 meczów w barwach Bulls. Istnieje więc obawa, że Paul George opuści cały sezon.

Medyczne portale branżowe piszą, że leczenie tego typu schorzenia może zająć od 4 do nawet 12 miesięcy.

Przybliżone choćby daty powrotu na parkiet poznamy być może dopiero wtedy, kiedy PG#13 przejdzie dalsze badania. Na chwilę obecną trener Tyronn Lue, pytany o przybliżoną datę powrotu, ma prostą odpowiedź: Nie wiem.

Paul George rozegrał jak do tej pory 20 meczów, w których świetnie się prezentował. Notując średnio 24,4 punktu, 6,2 zbiórki, 5,5 asysty i 47,8% (!) trafień za trzy, rozgrywał jeden z lepszych sezonów w swojej karierze. Sezon, w którym Clippers walczyć mieli o Finały NBA. Nieobecność PG#13 może te plany pokrzyżować.

YT/NBA