Nikola Vucevic priorytetem Boston Celtics w tym offseason

Nikola Vucevic priorytetem Boston Celtics w tym offseason

Według doniesień Shamsa Charanii z The Athletic, Boston Celtics są poważnie zainteresowani podpisaniem kontraktu z Nikolą Vuceviciem, który wchodzi na rynek wolnych agentów.

Pamiętacie przedsezonowe oczekiwania względem Celtics? Tak, od tamtego czasu zdążyło się trochę pozmieniać. Ekipa z Bostonu rozegrała sezon regularny poniżej swoich możliwości, w Playoffach nie wywalczyli nawet awansu do Finału Konferencji, a teraz ich skład zaczyna się rozpadać. Kyrie Irving jest wolnym agentem i wydaje się, że jest na wylocie, Aron Baynes został oddany do Phoenix, a Al Horford postanowił nie skorzystać z opcji w kontrakcie i wszystko wskazuje na to, że nie zostanie w klubie i poszuka zatrudnienia gdzie indziej. Jeśli Celtics chcą jeszcze coś znaczyć w przyszłym sezonie, muszą pomyśleć o łataniu powstałych dziur i rozwijać swoich młodych i zdolnych graczy. Największy problem Celtics wydają się mieć na ten moment pod koszem. Plotki długo łączyły ich z Anthonym Davisem, ale ten ostatecznie zgodnie z przewidywaniami wylądował w Los Angeles. Horford i Baynes to doborowa obsada pozycji podkoszowych, ale dziś, kiedy najpewniej obu zabraknie, trzeba szukać alternatyw. Na rynku wolnych agentów nie ma wielu kozackich centrów. Jeden z nich zdecydowanie się wyróżnia i jest nim Nikola Vucevic z Orlando Magic. Według Shamsa Charanii z The Athletic, to on jest najpoważniejszym kandydatem do zasilenia szeregów Celtics:

„Nikola Vucevic będzie potencjalnie jednym z najważniejszych celów dla Boston Celtics w lipcu na rynku wolnych agentów. Dla zespołu oznacza to potrzebę rozdzielenia salary cap. Teraz ich priorytetem może być podpisanie centra na zastępstwo Horforda, ale mogą też chcieć zatrzymać Terry’ego Roziera, który tego lata jest zastrzeżonym wolnym agentem.”

Licząc wszystkie umowy gwarantowane, które Celtics mają zapisane w salary cap na sezon 2019/20, widnieje tam łącznie około 65 milionów dolarów w umowach, co oznacza że przy założeniu, że ni uda się zatrzymać ani Kyrie, ani Horforda, ani Marcusa Morrisa, zostanie im na wydatki jakieś 44 milionów dolarów. Jeśli nikt nie zaoferuje zastrzeżonemu wolnemu agentowi Rozierowi jakiejś absurdalnie wysokiej umowy, może się udać go zatrzymać, jednocześnie podpisując kontrakt z All-Starem.

źródło:YouTube/NBA

Vucevic wchodzi na rynek wolnych agentów po jednym z najlepszych, jeżeli nie najlepszym sezonie w zawodowej karierze. Jako niekwestionowany lider swojego zespołu notował średnio 20,8 punktu, 12 zbiórek, 3,8 asysty, trafiając przy okazji bardzo dobre jak na jego wcześniejsze dokonania 36% rzutów z dystansu przy około 3 próbach na mecz. Te statystyki dały mu pierwszy w życiu udział w All-Star Game, jak również pozwoliły zespołowi z Florydy – trochę niespodziewanie – awansować do Playoffów.

Nikola Vucevic po tak świetnym sezonie może liczyć na maksymalne umowy od kilku ekip. Prawdą jest, że Vuc nie do końca wpisuje się we współczesne kanony centra. Nie jest najbardziej mobilny, nie jest najlepszym obrońcą obręczy, a w ataku potrzebuje mieć piłkę, by być efektywnym (choć coraz lepiej idzie mu rzut z dystansu, a w pick’n’rollu też coś tam potrafi). W ofensywie jako rozgarnięty koszykarsko zawodnik może stanowić nad Horfordem nadwyżkę. To jednak defensywa podkoszowa jest tym, co niejednokrotnie dawało Celtom przewagę. Poza tym… W wakacje, w które wyrwać można było Klay’a Thompsona, Kevina Duranta (im przeszkodziły kontuzje), Kawhi Leonarda, Jimmy’ego Butlera, Kyrie Irvinga (ha!), Celtics wylądują z Vuceviciem? Trochę szkoda – nie jest to gwiazda najwyższego formatu. Nie martwcie się jednak fani Celtics! Pomyślcie na kogo będą musieli swoje pieniądze na dwa maksymalne kontrakty przeznaczyć Knicks.