NBA News: Koniec LeBrona w Lakers? Nie podjął jeszcze ważnej decyzji
Zrobiło się ostatnio – nieco zaskakująco – trochę głośno wokół LeBrona Jamesa i to w niespodziewanym kontekście transferowym. Wpłynęły na to zaskakujące doniesienia dziennikarza, który dotychczas świetnie przewidywał zaskakujące ruchy LeBrona. Zgodnie z nimi James miałby być przetransferowany w tegorocznym Trade Deadline. Brzmi bardzo mało prawdopodobnie. Prowokuje jednak pytania.
No i padło pytanie. LeBron James został zapytany o to, czy podjął już decyzję dotyczącą opcji w jego kontrakcie na sezon 2024/25:
„Nie.”
– LeBron James
Zdawkowo, ale konkretnie. Przypomnijmy – gwarantowana część kontraktu LeBrona kończy się wraz z obecnym sezonem, a o grze w przyszłym roku James zadecyduje sam. Albo wejdzie w opcję i zarobi za przyszły sezon 51,4 miliona dolarów, albo z niej zrezygnuje i wejdzie na rynek wolnych agentów. To o tyle ekscytujące, że jako wolny agent może oczywiście podpisać kolejną umowę z Lakers… Ale może też wybrać ofertę od dowolnego innego klubu. Warto pamiętać, że w drafcie 2024 do NBA trafi najpewniej syn LeBrona, Bronny James. Znane od lat są plany Jamesa, by na koniec kariery pograć w jednej drużynie razem z synem.
Kto wybierze Bronny’ego w drafcie dostanie w pakiecie LeBrona Jamesa?
Bronny w mockach draftowych ekspertów pojawia się albo pod koniec drugiej rundy… Albo wcale się nie pojawia.
LeBron James znajduje się obecnie w Nowym Jorku, gdzie jego Lakers wygrali minionej nocy z miejscowymi Knicks, przerywając ich serię 9 wygranych z rzędu. LeBron rozegrał w tym starciu udane 40 minut, a przy okazji został zapytany – trochę jakby naokoło – czy myślał o tym, jakby to było zagrać w koszulce Knicks:
„Podczas mojej wolnej agentury w 2010 roku była to jedna z drużyn, które rozważałem. Więc na przestrzeni kariery miałem takie myśli.”
– LeBron James
James musi zdawać sobie sprawę, jaki szum wywoła taka enigmatyczna wypowiedź. Tylko wznieca w ten sposób szalejące od kilku dni nieprawdopodobne plotki transferowe, które podbija też… Ciekawe spotkanie za kulisami.
Według Stefana Bondy’ego z New York Post, prezydent Knicks Leon Rose spotkał się w piatek z Richem Paulem, szefem agencji Klutch Sports. Rozmowa miała dotyczyć „wyjaśnienia pewnego problemu”. Bardzo enigmatycznie, ale może to oznaczać wiele różnych rzeczy.
Agencja Klutch Sports reprezentuje interesy m. in Dejounte Murray’a czy Malcolma Brogdona, którzy byli łączeni z Knicks w ostatnim czasie. Rich Paul znany jest jednak przede wszystkim jako… Agent LeBrona Jamesa.
Ale to się wszystko dziwnie układa.