NBA News: Gobert krytykuje sędziów po meczu z Embiidem. „To nie jest fair”
Joel Embiid zabawił się z Minnesota Timberwolves. Zdobył 51 punktów, trafiając 17 z 25 rzutów z gry. Rudy Gobert, faworyt w kategorii najlepszy obrońca ligi, narzekał na sędziów, którzy – jego zdaniem – mocno utrudnili mu pracę w rywalizacji z gwiazdą 76ers.
– Miał niesamowitą noc. To nie jest przypadek, że został MVP. To gracz, którego bardzo trudno upilnować. Cholernie ciężko powstrzymać – zaczął swoją wypowiedź w rozmowie z dziennikarzami.
Po chwili Francuz odszedł od kompletowania Embiida, a skupił się na pracy… sędziów.
– Ale jeszcze trudniej jest mi go bronić, gdy sędziowie niemal za każdym razem odgwizdują przewinienia po kontakcie z nim. A to stawia mnie w trudnej sytuacji – powiedział Gobert.
– Chciałbym, żeby… to było bardziej sprawiedliwe, żebym mógł przynajmniej spróbować być sobą i zmusić go do jeszcze cięższej pracy – zaznaczył Gobert, któremu sędziowie szybko odgwizdali dwa przewinienia. Na parkiecie spędził tylko 24 minuty.
– Dostaję łokieć w twarz, uderzają mnie w głowę, a sędziowie nigdy tego nie sprawdzają. A z drugiej strony, ja nie mogę nikogo dotknąć – mówił.
Frustracja Goberta z powodu braku wideoweryfikacji, gdy Embiid uderzył go łokciem, jest zrozumiała
W zeszłym sezonie, po porażce z Phoenix Suns pod koniec marca, Francuz bezpośrednio oskarżył sędziów o „próbę pomocy” Suns. Za te słowa musiał zapłacić karę w wysokości 25 tysięcy dolarów. Środowe komentarze Goberta nie były aż tak mocne. Ale mogą być drogie.