NBA News: Dlaczego Lakers nie zrobili wymian? Dziennikarze tłumaczą

Pomimo kilku wyraźnych wskazówek od LeBrona Jamesa Lakers nie wykonali ani jednego ruchu transferowego przed upływem trade-deadline. Znani dziennikarze, w tym Adrian Wojnarowski, tłumaczą tę sytuację.

Dyrektor generalny Lakers Rob Pelinka był dość aktywny w ciągu ostatnich dni przed trade-deadline, ale ostatecznie zespół nie dokonał ani jednej wymiany, mimo że LeBron James wcześniej sugerował dokonanie kilku ruchów transferowych.

Wielu uważało, że ruchy Pelinki są nieuchronne po tym, jak LeBron wywarł presję. Ten opublikował niedawno na X tajemniczą wiadomość, która zawierała jedynie emotkę klepsydry.

Dlaczego w takim razie nie doszło do transferów?

„Lakers mieli wyznaczonych kilku zawodników, którzy ich interesowali i byliby wartością dodaną do obecnego składu, ale cena, jaką mieli za to zapłacić, byłaby po prostu za wysoka” – powiedział Adrian Wojnarowski z ESPN.

Wielu dziennikarzy NBA doniosi także, że brak działań Lakersów wynika z oczekiwania drużyny na duże ruchy latem 2024 roku.

„Prawdopodobną ścieżką dla Los Angeles Lakers jest zrobienie transakcji latem z potencjałem pozyskania kolejnego gwiazdora, gdy będą uzbrojeni w trzy wybory w pierwszej rundzie” – relacjonuje Chris Haynes z B/R.

Lakers nadal mają jedno wolne miejsce w składzie i mogą pozyskać zawodnika z wolnego rynku.

„Nie zrobili żadnego ruchu, ale teraz pójdą mocno po Dinwiddiego” – uważa Dan Woike z „Los Angeles Times”.

Lakers z bilansem 27:26 zajmują 9. miejsce w Konferencji Zachodniej.