Minnesota Timberwolves zmienia trenera
Wielkie zmiany w Minnesocie Timberwolves. Władze Leśnych Wilków podjęły decyzję o zwolnieniu dotychczasowego szkoleniowca Ryana Saundersa. Na jego miejsce mają już gotowego następcę.
Saunders objął drużynę Minny w styczniu 2019 roku po odejściu Toma Thibodeau, początkowo tylko w tymczasowej roli. W maju jednak syn legendarnego Flipa Saundersa przedłużył kontrakt, stając się najmłodszym head coachem w całej lidze (33 lata). Pod jego wodzą Leśne Wilki nie zaliczyły jednak żadnego progresu, notując łączny bilans 43-94. Dzisiejsza porażka, prowadząca do najgorszego bilansu w lidze (7-24) oficjalnie przelała czarę goryczy.
Tak naprawdę jednak, Wolves od jakiegoś czasu musieli mieć w planach pożegnanie się z Saundersem. Jak bowiem informuje Adrian Wojnarowski, Minnesota finalizuje już wieloletnią umowę z nowym szkoleniowcem.
Tym samym trenerem Timberwolves zostanie Chris Finch, który w tym sezonie pełnił rolę asystenta Nicka Nurse’a w Toronto Raptors. Finch to uznane nazwisko w branży, Trener Roku i zwycięzca ligi G-League, poza Raptors pełniący już funkcję asystenta także w Nowym Orleanie, Denver i Houston. To właśnie w Teksasie poznał obecnego GM-a Wolves, Gersona Rosasa.
Czy z nowym trenerem u steru, Wolves wreszcie zaczną realizować w pełni swój potencjał?