Mate Vucić: Nie wiem, czy zostanę w Toruniu

– Oczywiście rozmawiałam z trenerem Suboticiem o pozostaniu w klubie. Muszę powiedzieć, że podobała mi się gra w Toruniu, ale czy zostanę, to ciężko powiedzieć. Inne zespołu już się odezwały – mówi nam Mate Vucić, jeden z najlepszych środkowych w PLK w sezonie 2023/2024.

Chorwat Mate Vucić był w notesie trenera Srdana Suboticia jeszcze przed sezonem 2023/2024, ale stronom nie udało się dojść do porozumienia. Do Torunia trafił Czarnogórzec Gligorije Rakocević, który jednak po kilku kolejkach nabawił się poważnej kontuzji (złamane żebra). Szefowie Twardych Pierników szybko zadziałali i ponownie skontaktowali się z Mate Vuciciem. Tym razem stronom udało się dojść do porozumienia. Ten ruch – co można śmiało powiedzieć – okazał się strzałem w dziesiątkę.

– Ten sezon zaliczyłbym do bardzo udanych. Przed rozgrywkami klub był uznawany za jednego z faworytów do spadku, a my do ostatnich kolejek walczyliśmy o play-offy. Jestem zadowolony z tego, jak grałem w tym sezonie, choć wierzę, że mogę i będę jeszcze lepszy. Ten sezon nie był sezonem, w którym za dużo się nauczyłem, ale sezonem, w którym miałem okazję pokazać się w silnej lidze i naprawdę cieszyć się grą w koszykówkę – mówi nam Mate Vucić.

Koszykarz ma za sobą bardzo udany sezon. Chorwat oprócz 9.3 punktu miał także ponad 11 zbiórek (najlepszy zbierający ligi) i prawie trzy asysty na mecz.

Podpisanie z nim nowej umowy byłoby dużym wydarzeniem dla toruńskiego klubu.

„Czy to możliwe?” – pytamy Vucicia.

– Oczywiście rozmawiałam z trenerem o pozostaniu w klubie. Muszę powiedzieć, że podobała mi się gra w Toruniu, ale czy zostanę, to ciężko powiedzieć – odpowiada.

Słyszymy, że Vuciciem interesują się także inne zespoły. To nas nie dziwi, bo Chorwat był jednym z najlepszych centrów w ORLEN Basket Ligi.

– Odezwało się do mnie kilka drużyn, ale na poważniejsze oferty jest jeszcze za wcześnie, ponieważ wszystkie ligi są jeszcze w trakcie rozgrywek, a drużyny wciąż skupiają się na tym sezonie – podkreśla Chorwat.