LaMarcus Aldridge rozwiąże podkoszowe problemy Warriors?

LaMarcus Aldridge rozwiąże podkoszowe problemy Warriors?

Coraz więcej wskazuje na to, że kolejny sezon rozpocznie wreszcie wielką przebudowę w San Antonio. Wczoraj informowaliśmy o możliwości transferu DeMara DeRozana, na liście transferowej wylądował już także Patty Mills, o którego pytają już w Filadelfii i Milwaukee. Coraz bardziej realne staje się także odejście LaMarcusa Aldridge’a.

Pierwszy klub jaki podobno zgłosił się po skrzydłowego może jednak zaskakiwać. Jak informuje Zach Lowe, o LMA pytali już Golden State Warriors, gotowi poświęcić swój tegoroczny wybór w drafcie:

„Dostałem dzisiaj informacje, że słychać pogłoski o wymianie między Warriors i Spurs. Na jej mocy Spurs oddają LaMarcusa Aldridge’a i 11 pick w zamian za wybór numer 2 i oczywiście kogoś do wyrównania salary.”

Problem w tym, że tym kimś najprawdopodobniej musiałby być ktoś z czwórki Steph/Klay/Draymond/Wiggins, ponieważ LaMarcus zarobi za przyszły sezon 24 miliony dolarów. Pierwszy na myśl przychodzi oczywiście były skrzydłowy Wolves, lecz w San Francisco pokładają spore nadzieje w Andrew, poza tym bez niego niezbyt imponująca rotacja Dubs na skrzydłach stałaby się po prostu tragiczna.

Oczywiście wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że Warriors muszą wzmocnić swoją rotację podkoszową, lecz z pewnością nie za taką cenę:

„To absolutne szaleństwo. Warriors nie powinni o tym w ogóle myśleć. Nie obchodzi mnie ten 11 pick, po prostu nie oddajesz drugiego wyboru w zamian za LaMarcusa Aldridge’a i koniec.”

Otóż to. Czasy w których LMA był wart drugiego picku w drafcie już minęły. I choć skrzydłowy ma za sobą naprawdę dobry sezon, to nie zapominajmy że ma on już 35 wiosen na karku i przebytą w czerwcu operację barku.

Takie doniesienia pokazują jednak jak bardzo zdesperowani mogą być Warriors, aby dodać do składu jakichś dobrych zawodników podkoszowych.

Źródło: Youtube.com/Spurs Network