Kontuzje Kevina Duranta i Luki Doncicia, 44 punkty Bookera w 27 minut

Kontuzje Kevina Duranta i Luki Doncicia, 44 punkty Bookera w 27 minut

Kevin Durant nie zagrał we wczorajszym meczu Phoenix Suns, a w protokole jako powód podano „ból kostki”. Gdyby nie to, że na halach NBA jest przez cały czas masę włączonych kamer, być może nie wiedzielibyśmy, w jakich okolicznościach doszło do urazu. Urazu, który jak się potem okazało, może być całkiem poważny:

ATL – WAS – 122:120
POR – BOS – 93:115
CLE – MIA – 104:100
DAL – NOP – 106:113
CHI – DEN – 117:96
OKC – PHX – 101:132
TOR – LAL – 100:108

Kevin Durant był po tym incydencie widziany w bucie ortopedycznym. Według trenera Monty Williamsa, zawodnik przejdzie dopiero dalsze badania które określą, jak długa będzie przerwa od gry.

Suns nie odczuli jednak przesadnie braku Kevina Duranta. Mecz z Oklahomą udało się wygrać dzięki gorącemu Devinowi Bookerowi, który zdobył 44 punkty, 3 zbiórki i 4 asysty, trafiając 6/10 za trzy. To jego czwarty z rzędu mecz na przynajmniej 35 punktów – żaden zawodnik Suns nigdy czegoś takiego nie osiągnął. Booker pierwsze 30 punktów zdobył już w pierwszej połowie:

Trzeba zaznaczyć – Devin Booker zdobył 44 punkty spędzając na parkiecie zaledwie 27 minut. Z boiska na stałe zszedł już na ponad 7 minut przed końcem i chyba trochę było mu przykro, bo czul, że stać go jeszcze na lepszy wynik:

Kontuzji doznał minionej nocy nie tylko Kevin Durant, ale też Luka Doncic. Słoweniec wyszedł na mecz z Pelicans, który był dla niego meczem w back-to-back. Starał się, ale w trzeciej kwarcie musiał opuścić parkiet z bólem uda:

„Ledwo mogłem biegać. […] Nie uderzyłem się w żadnym momencie, więc to trochę dziwne. Naprawdę nie wiem, co to takiego.”

– Luka Doncic

Kontuzja rzekomo męczy Doncicia już od kilku dni. Dziś ma przejść dokładniejsze badania, które być może powiedzą więcej – także o możliwej dacie powrotu do gry zawodnika.

Mavericks nie poradzili sobie bez Doncicia tak dobrze, jak Suns bez Duranta. Musieli uznać wyższość Pelicans, dla których było to pierwsze zwycięstwo od 14 lutego. Poprowadził ich do niego CJ McCollum, który nie tylko zdobył najwięcej w zespole 32 punkty, 5 zbiórek i 5 asyst, ale też zdobył 16 kolejnych punktów w drugiej połowie czwartej kwarty, kiedy ważyły się losy meczu:

Ważną wygraną odnotowali Los Angeles Clippers, pokonując Toronto Raptors. Duet liderów, Kawhi Leonard i Paul George, zdobył kolejno 24 punkty, 12 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty, oraz 23 punkty i 4 asysty:

Russell Westbrook skończył ze skromną linijką 7 punktów, 2 zbiórek i 7 asyst, ale zaliczył też całkiem widowiskowy blok:

Na finiszu rozstrzygał się mecz Cavaliers z Heat. Rozstrzygał się między innymi rzutami Dariusa Garlanda, który był najlepszym strzelcem zwycięskiej ekipy z dorobkiem 25 punktów i 7 asyst:

Zwycięstwo po wyrównanym meczu zgarnęli też Hawks, którzy ograli Wizards dzięki posatwie Trae Younga – lider ekipy zdobył 28 punktów, 4 zbiórki i 10 asyst:

Niestety, porażką zakończył się przy tym jeden z najlepszych od dawna meczów Kristapsa Porzingisa, który zdobył aż 43 punkty (najwięcej w karierze), 5 zbiórek i 5 asyst, trafiając 7/10 za trzy:

Jayson Tatum poprowadził Celtics do zwycięstwa nad Blazers, zdobywając po drodze 30 punktów i 7 zbiórek:

YT/ZH Highlights

Zach LaVine był najlepszym strzelcem Bulls w wygranym meczu z Nuggets, zdobywając 29 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty: