John Wall chciałby wrócić do Wizards

John Wall chciałby wrócić do Wizards

Przygoda z Houston Rockets nie potoczyła się z pewnością po myśli Johna Walla. Rozgrywający od miesięcy poszukuje nowego klubu i według ostatnich doniesień, najchętniej wróciłby tam, gdzie rozpoczynał swoją karierę, czyli do Waszyngtonu.

David Aldridge z The Athletic podzielił się najnowszymi wieściami w sprawie Walla. John powiedział podobno ludziom z najbliższego otoczenia, że jest bardzo chętny wrócić do Wizards. Dziennikarz przyznał także, iż według jego informacji, Bradley Beal nie miałby absolutnie nic przeciwko temu. Wszystko pięknie, lecz na przeszkodzie, podobnie jak w przypadku jakiejkolwiek transakcji z udziałem Walla, stoi jego kontrakt.

Jak podkreśla bowiem Aldridge, nawet jeśli zarząd klubu dałby zielone światło na powrót rozgrywającego (co nie jest przesądzone, zważywszy na jego relacje z właścicielem Tedem Leonsisem), nie zamierzałby poświęcać w tym celu absolutnie żadnego ze swoich obecnych graczy. Tym bardziej, że na rynku mogą być znacznie ciekawsze opcje. Aldridge zwraca uwagę na nadmiar bogactwa na rozegraniu m.in. w Orlando, czy Indianie. Malcolm Brogdon, czy ktoś z dwójki Cole Anthony/Markelle Fultz prędze przekonają Beala do nowego kontraktu z Wizards, niż John Wall.

Jedynym zatem scenariuszem powrotu Walla do stolicy jest wykupienie jego kontraktu. Na to z kolei od dawna zgodzić się nie chcą w Houston. I bardzo dobrze, szczerze mówiąc. NBA pokazała niejeden raz, że cierpliwość popłaca i nie ma kontraktów, których nie da się sensownie wymienić. Co nie wyklucza oczywiście możliwości, że Rakiety postanowią wykupić w końcu Walla, który cały obecny sezon przesiedział na ławce.

Wtedy jednak ustawi się cała kolejka chętnych na jego usługi, w tym oczywiście zespołów walczących o tytuł. Czy wówczas John dalej będzie taki chętny na powrót do stolicy?

YT: NBA