Harden nie zwalnia tempa! Game-winner Olynyka, LeBron wybuczany!

Harden nie zwalnia tempa! Game-winner Olynyka, LeBron wybuczany!

PHI – NYK – 125:109
UTA – PHX – 118:114
BOS – IND – 107:128
DET – CHA – 127:126 (OT)
LAC – HOU – 99:98
DAL – GSW – 107:101
DEN – POR – 124:92
NOP – LAL – 123:95

Sixers z Jamesem Hardenem na pokładzie nie tracą tempa! Cóż, akurat tempo to może nie jest najbardziej fortunne słowo, bo jak można się było spodziewać, duet ten wymusza niemałą liczbę rzutów wolnych (dziś 37, podczas gdy drużyna rywali łącznie 35). Grunt jednak, że Sixers odnieśli kolejne zwycięstwo – tym razem przeciwko Knicks – w którym widać było, ze duet Harden-Embiid w ofensywie ma sens. Najlepszym strzelcem był Joel z dorobkiem 37 punktów i 9 zbiórek, ale chyba większe wrażenie robiła linijka Hardena, który uzbierał 29 punktów, 10 zbiórek, 16 asyst i 5 przechwytów, przy tylko 3 stratach:

YT/NBA

Starcie na szczycie konferencji zachodniej, czyli mecz Jazz z Suns, zakończył się zwycięstwem ekipy z Salt Lake City. W Phoenix widać brak Chrisa Paula jako podstawowego rozgrywającego. On w kluczowej akcji nie posłałby takiego „podania”:

Najlepszym strzelcem Jazz został – bez zaskoczenia – Donovan Mitchell z 26 punktami i 5 asystami. Kolejne 22 punkty z ławki dostarczył Jordan Clarkson, a Rudy Gobert zapewnił 16 punktów, 14 zbiórek i 3 bloki:

Game-winnerem dla Pistons popisał się Kelly Olynyk. Podkoszowy Detroit rzutem równo z syreną zapewnił swojej ekipie zwycięstwo po dogrywce przeciwko Hornets:

Najlepszym strzelcem Pistons okazał się Saddiq Bey z dorobkiem 28 punktów i 8 zbiórek:

Tak prezentuje się Steph Curry na przedmeczowej rozgrzewce – jest to zaiste szalone:

W samym meczu Steph trafił już mniej imponujące 3/10 za trzy i nie powstrzymał wielkiego comebacku Mavericks. Jeszcze w połowie trzeciej kwarty Warriors prowadzili różnicą 21 punktów, ale czwartą kwartę przegrali aż 13:33 i to właśnie w tej części gry aż 10 ze swoich 24 punktów zdobył Spencer Dinwiddie. Kluczowe rzuty wolne w końcówce trafił natomiast Luka Doncic, którego licznik zatrzymał się na 34 punktach i 11 zbiórkach (i co ciekawe tylko 2 asystach):

Indiana Pacers wysoko ograła Boston Celtics, niesieni grą obwodowego tercetu Tyrese Haliburton (22 punkty, 9 asyst), Malcolm Brogdon (20 punktów, 6 zbiórek, 5 asyst) i Buddy Hield (21 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty). Kapitalny występ zanotował jednak Oshae Brisset, zapisując na swoim koncie 27 punktów i 15 zbiórek przy skuteczności 6/9 z dystansu.

YT/Indiana Pacers

CJ McCollum świetnie radzi sobie indywidualnie od przyjścia do Pelicans i w końcu był w stanie przełożyć to na wygraną swojego nowego zespołu. tym razem CJ zdobył 22 punkty, 5 zbiórek i 8 asyst w meczu, w którym Pelikany wysoko ograły będących w dołku dołków Los Angeles Lakers:

LeBron James oprócz 32 punktów, 7 zbiórek i 3 asyst, popełnił dziś też aż 7 strat. przy jednej z nich został wybuczany przez kibiców zgromadzonych w hali w Los Angeles:

Nie tylko LBJ tracił w tym meczu piłkę. Lakers zanotowali aż 23 straty. Co to w ogóle jest za zagranie?:

Nikoli Jokiciowi zabrakło 2 punktów do triple-double – zdobył on w wysoko wygranym meczu z Blazers 8 punktów, 18 zbiórek i 11 asyst, ograniczając się w całym meczu do oddania tylko 5 rzutów z gry:

Najlepszym strzelcem Nuggets przy takim meczu Jokicia był wchodzący z ławki JaMychal Green z dorobkiem 20 punktów i 10 zbiórek. Warto pochylić się jednak nad występem DeMarcusa Cousinsa, który niedawno podpisał kontrakt do końca sezonu z klubem z Kolorado. Odwdzięczył się zdobywając 19 punktów (7/10 z gry!), 8 zbiórek i 6 asyst:

Los Angeles Clippers po zaciętej końcówce ograli Houston Rockets jednym punktem. Ogromna w tym zasługa Ivicy Zubaca, który zablokował aż 6 rzutów, w tym jeden kluczowy w samej końcówce: