Curry nie wróci jeszcze co najmniej przez tydzień
Problemy z kostkami Stepha Curry’ego powracają bardzo regularnie. Po raz kolejny potrzebuje on trochę więcej czasu na powrót na parkiet.
Curry od dwóch tygodni zmaga się ze swoją kostką, a od ponad tygodnia nie uczestniczy z tego powodu w grze. Problemy zdrowotne zawodnika Golden State to sprawa dosyć przewlekła – niestety do urazów zdążył nas przyzwyczaić. To miedzy innymi jego problemy zdrowotne były jednym z elementów składających się na porażkę w pamiętnych Finałach 2016.
Dziś klub podał do wiadomości publicznej komunikat o tym, że lekarze podjęli się kolejnej oceny stanu kostki gracza. Niestety, Curry nie został jeszcze dopuszczony do gry, a kolejna ocena stanu zdrowia zawodnika zostanie przeprowadzona za tydzień. Można więc przypuszczać, że albo skręcenie kostki jest naprawdę poważna (jak na skręcenie kostki – dwa tygodnie pauzy po takim urazie to bardzo dużo), albo po prostu klub chce dać zawodnikowi jak najwięcej czasu do wypoczynku.
Nie da się w końcu ukryć, że to właśnie Steph Curry jest jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym elementem układanki, jaką jest Golden State Warriors. Zaawansowane statystyki pokazują, że to właśnie obecność Curry’ego na parkiecie w największym stopniu wpływa na grę. Jego +/- na poziomie 11,1 jest zdecydowanie najlepszy w zespole.