Clippers zwalniają Gordona, duże kluby szukają oszczędności: Nowe CBA działa!
W nocy z piątku na sobotę, dokładnie o północy naszego czasu, oficjalnie startuje Offseaosn, a więc sezon transferów i podpisywania nowych umów. Na pewno obrodzi wtedy w szokujące informacje. Panowie Zarychta i Staszewski planują prowadzić wtedy transmisję na żywo na naszym kanale YouTube, więc już teraz serdecznie zapraszam w ich imieniu.
Część informacji spływa do nas jednak wcześniej. Żeby dokonać w offseason ruchów, trzeba się na nie przygotować. Zadecydować które opcje podjąć, a z których zrezygnować, które niegwarantowane umowy pozwalniać… Generalnie trzeba przygotować sobie finansowy grunt pod dalsze działania. Słuchajcie tego:
Jak donosi m. in. Shams Charania z The Athletic, Los Angeles Clippers zwalniają Erica Gordona. Doświadczony zawodnik miał w kontrakcie na przyszły sezon 21 milionów dolarów, jednak była to umowa niegwarantowana. Clippers mogli więc łatwo zejść z jego pieniędzy.
Dlaczego uważam, że to ważna informacja, zapytasz? Ponieważ działanie Clippers jest ZNAMIENNE. Ładne słowo. Dlaczego Clippers zwalniają Erica Gordona, który ma za sobą dobry sezon i jako jeden z rozgrywających pełnił w rotacji ważną rolę – także w Playoffach? Jasne, 21 milionów to trochę za dużo, ale przecież właściciel Clippers – Steve Balmer – znany jest z głębokiej kieszeni i z tego, że nie liczy się z żadnymi wydatkami.
Ten ruch, moi drodzy, to widoczny efekt wejścia w życie nowej umowy zbiorowej.
Minionej nocy Adrian Wojnarowski poinformował, że wszystkie 30 klubów podpisało już nowe CBA. Ten liczący sobie 676 stron dokument, regulujący wszystkie zasady, jakimi rządzi się NBA, wejdzie w życie już 1 lipca. Najpoważniejsze zmiany, jakie wprowadza nowe CBA, to szereg utrudnień i ograniczeń, z jakimi spotkają się drużyny przekraczające drugi próg podatku od luksusu. Więcej poczytasz tutaj:
Drużyny przestraszyły się nowych zapisów CBA. Los Angeles Clippers, znani z posiadania jednego z najhojniejszych właścicieli, zwolnili Gordona właśnie po to, żeby zejść z podatku od luksusu. Łącznie na tym zwolnieniu zaoszczędzą aż 110 milionów dolarów. Tylko 21 w umowie Gordona – resztę w podatku. Nie sądzę jednak, by chodziło o to, że Ballmerowi szkoda tych milionów. Chodzi o ograniczenia nakładane na zespoły, które o 17,5 miliona przekroczą tzw. poziom tax threshold – te, o których przeczytasz w tekście powyżej, jak brak MLE, ograniczone możliwości transferowe etc.
Jak prezentuje się sytuacja Clippers po zwolnieniu Gordona? Znajdują się 18 milionów nad poziomem tax threshold. Jeszcze pół bańki i są bezpieczni.
To chyba oczywiste, dlaczego zdecydowano się na zwolnienie Gordona. To jednak nie jedyny ruch wykonany w ostatnich dniach, który sugeruje, że kluby obawiają się przekroczenia drugiego progu. Oddanie dużego kontraktu Johna Collinsa za roczną, niską umowę Rudy’ego Gay’a? Hawks na papierze się przecież osłabili. Sporo zejdą jednak z salary. Warriors zamieniający Jordana Poole’a na Chrisa Paula? Czy to wzmocnienie, biorąc pod uwagę, jak wyglądał podstarzały już CP#3 w ostatnim sezonie? Nie, ale umowa Paula jest krótsza i niegwarantowana.
Najwięksi płatnicy w lidze liczą się z nowymi zapisami. Nowe CBA – najwidoczniej – działa.
Chyba tylko Phoenix Suns postanowili się nie uginać i wykonać tzw. 'ucieczkę do przodu’: