Bomba transferowa! Waczyński wraca do Polski!
Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis “Z Krainy NBA” – Adam Waczyński ponownie zagra na parkietach ORLEN Basket Ligi. Polak ustalił warunki kontraktu… ze Śląskiem Wrocław! Wow, to prawdziwa bomba transferowa. Klub ponadto dopina transfer zagranicznego rozgrywającego.
Tego nikt się nie spodziewał! Co prawda mówiło się o tym, że Adam Waczyński może wrócić do ORLEN Basket Ligi, ale najczęściej wymieniano Trefla Sopot jako klub, który podpisze z nim umowę. Ciekawostką jest fakt, że 34-latek w czerwcu przyleciał do Trójmiasta – prosto z Malagi – na specjalne zaproszenie sopockiego klubu, który zadbał o wyjątkową otoczkę finałowej rywalizacji (Trefl wrócił do finałów po 12 latach).
Waczyński bardzo ciepło wypowiadał się o działaczach Trefla i Żanie Tabaku, ale ponownej współpracy z chorwackim szkoleniowcem nie będzie. Polak wraca do PLK, ale jego nowym klubem będzie Śląsk Wrocław. To wręcz szokująca informacja, bo wcześniej nikt nie łączył Waczyńskiego z grą w zespole 18-krotnego mistrza Polski.
Serwis “Z Krainy NBA” dowiedział się, że Polak ustalił warunki umowy ze Śląskiem Wrocław do końca tego sezonu, ale niewykluczone, że Waczyński zostanie na dłużej, jeśli współpraca będzie satysfakcjonująca dla obu stron.
Polak ma pojawić się w tym tygodniu we Wrocławiu. Jeśli pozytywnie przejdzie badania medyczne, kontrakt wejdzie w życie. Dużo wskazuje na to, że Waczyński zadebiutuje w sobotnim spotkaniu ze Startem Lublin.
Warto podkreślić, że Waczyński nie jest następcą Isaiaha Whiteheada, z którym Śląsk rozwiązał umowę za porozumieniem stron. Klub dopina transfer zagranicznego rozgrywającego. Trwają rozmowy z kandydatami. Szczegóły powinniśmy poznać lada moment.
Dla Waczyńskiego to powrót do gry po ponad rocznej przerwie, która była spowodowana ciężką kontuzją kolana. Polak podczas meczu BAXI Manresa z Valencią (maj 2023) zerwał więzadło krzyżowe przednie. Dodatkowo uszkodził łąkotkę zewnętrzną i więzadło poboczne.
Przeszedł operację, a następnie żmudną rehabilitację. Teraz jest już gotowy i głodny gry. Chce się przypomnieć kibicom i udowodnić, że nadal może grać na wysokim poziomie. I co najważniejsze: chce powalczyć ze Śląskiem Wrocław o kolejne mistrzostwo Polski.
Waczyński po raz ostatni na parkietach PLK występował w sezonie 2013/2014. Wtedy z zespołem Trefla Sopot zdobył brązowy medal, notując średnio 14.8 punktu. Kolejne lata spędził w ACB, budując tam mocną pozycję. Jest bardzo ceniony m.in. przez władze Unicaja Malaga.
-
Tak
-
Nie
-
Tak470 głosów
-
Nie318 głosów