Awantura w Cleveland, Kevin Porter Jr rzuca jedzeniem

Awantura w Cleveland, Kevin Porter Jr rzuca jedzeniem

Bardzo ciekawe wieści docierają do nas z obozu Cleveland Cavaliers. Jak donoszą źródła The Athletic, Kevin Porter Jr nie zagra więcej w barwach Cavs.

Taki stan rzeczy spowodowany jest awanturą, jaką skrzydłowy wywołał w ostatnich dniach w szatni zespołu. Porter, który z powodu pozaboiskowych problemów nie zagrał jeszcze ani minuty w tym sezonie, wpadł w szał po tym, jak dowiedział się o zmianie położenia swojej szafki w klubowej szatni.

Miejsce Portera zajął nowo przybyły Taurean Prince, natomiast Kevin wylądował na końcu szatni, obok graczy, którzy nie otrzymują zbyt wielu minut w rotacji. Skrzydłowy na tyle się wściekł z tego powodu, iż w pewnym momencie rzucił ze złości swoim jedzeniem.

To zaalarmowało GM-a Koby’ego Altmana. Niestety jego obecność nie uspokoiła zawodnika, który zaczął się wykłócać ze swoim szefem. Wskutek tego, Cavs podjęli decyzję, że czas Portera w ich organizacji dobiegł końca i jeśli nie znajdą odpowiedniej oferty, zwolnią go z kontraktu. Podobno zarząd Kawalerzystów próbował znaleźć chętnych przez cały weekend. Jak widać, bezskutecznie.

To nie pierwsze problemy Portera Jr. Po całkiem obiecującym pierwszym sezonie, 30 pick draftu 2019 w tym sezonie ciągle nie zadebiutował. Wszystko z powodu kłopotów z prawem. W listopadzie Kevin brał udział w wypadku samochodowym. Przybyła na miejsce policja ustaliła, że 20-latek w nieprawidłowy sposób przewoził broń palną, a także posiadał niewielką ilość marihuany.

Zarzuty zostały co prawda wycofane w grudniu, ale Cavs postanowili dać Porterowi trochę czasu na przemyślenie swego zachowania i dorośnięcie, zanim znów pojawi się w klubie. Porter Jr jednak najwyraźniej postanowił zainspirować się JR Smithem, który niegdyś także rzucał jedzeniem w szatni w Ohio.

Czy w obliczu takich zachowań znajdą się w najbliższym czasie chętni na tego utalentowanego skrzydłowego? Czy jego kariera w NBA skończy się zanim tak naprawdę się dobrze rozpoczęła?