Andrzej Pluta: Klub odrzucił ofertę z Francji. Szkoda, ale…

Andrzej Pluta: Klub odrzucił ofertę z Francji. Szkoda, ale…

Andrzej Pluta: Klub odrzucił ofertę z Francji. Szkoda, ale…
Andrzej Pluta (z piłką) / foto: Andrzej Romański

– Miałem ofertę na stole z Francji, ale klub – na czele z trenerem Bychawskim – podjął decyzję, że mam zostać. Szkoda, bo to była dla mnie bardzo fajna opcja pod kątem sportowym. Nie mam do nikogo pretensji ani żalu – mówi Andrzej Pluta, koszykarz Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia i reprezentacji Polski.

W ostatnich dniach jeden z francuskich klubów zgłosił się z konkretną ofertą wykupu kontraktu Andrzeja Pluty. Jego agent prowadził rozmowy, ale finalnie przedstawiciele Arki Gdynia odrzucili tę propozycję. Z naszych informacji wynika, że to Saint Quentin złożyło ofertę. Szefowie tego klubu widzieli w swoich szeregach reprezentanta Polski (w tym zespole gra też Dominik Olejniczak). Zainteresowanie było także ze strony JDA Dijon.

„Jak zareagowałeś na fakt, że Arka odrzuciła ofertę? Masz do kogoś pretensje?” – zapytaliśmy Andrzeja Pluty.

– Faktycznie miałem ofertę na stole z Francji, ale klub – na czele z trenerem Bychawskim – podjął decyzję, że mam zostać do końca sezonu. Szkoda, bo to była dla mnie bardzo fajna opcja pod kątem sportowym. Życie jednak leci dalej. Nie mam do nikogo pretensji ani żalu. Teraz skupiam się na grze w Arce. Chcę w jak najlepszy sposób zakończyć ten sezon w ORLEN Basket Lidze – mówi nam Pluta.

W 43. Derbach Trójmiasta reprezentant Polski nie wypadł najlepiej. Zdobył 7 punktów, trafiając 3 z 11 rzutów z gry. Miał też 5 asyst i cztery straty. Na parkiecie spędził 32 minuty. W pierwszym derbowym spotkaniu Pluta też nie miał dnia. 23-letni gracz trafił 1 z 15 rzutów z gry. Oba mecze gdynianie wyraźnie przegrali.

Trefl Sopot to bardzo dobrze skompletowana drużyna, która jest zorientowana na agresywną i twardą grę w obronie. Trener Żan Tabak ma taki styl, że chce wygrywać mecze poprzez żelazną defensywę. Zawodnicy Trefla dobrze ze sobą współpracują, widać, że są już zgrani pod tym względem. To jednocześnie oznacza, że rywale mają sporo problemów. Odczułem to na własnej skórze. Obrona była na mnie skupiona. Rywale często mnie podwajali, przy okazji zamykając mi pewne opcje. Chciałem, próbowałem, ale nie było mi łatwo. Uważam, że to dla mnie idealna lekcja na przyszłość, jak radzić sobie w tych trudnych momentach – tłumaczy koszykarz Arki Gdynia.

Warto podkreślić, że Pluta latem zamienił Trefla na Arkę. Koszykarz z dużym sentymentem wrócił do Ergo Areny, podkreślając, że nadal utrzymuje kontakt z ludźmi z Sopotu (m.in. pracownicy klubu).

– Bardzo dobrze wspominam pobyt w Treflu Sopot. Poznałem tam mnóstwo dobrych ludzi, z którymi do dzisiaj jestem w kontakcie. Nie ukrywam, że dużo się nauczyłem u trenera Tabaka. Uważam, że zrobiłem duży krok do przodu w swojej karierze. Życzę Treflowi wszystkiego najlepszego. Będę za nich trzymał kciuki w play-offach – zaznacza.

Przed gdynianami kluczowe mecze w kontekście utrzymania na poziomie ORLEN Basket Lidze. Arka zagra na wyjeździe z Zastalem i Sokołem, czyli bezpośrednimi rywalami do walki o pozostanie w ekstraklasie. Żółto-niebiescy mają siedem zwycięstw na swoim koncie.

superbet logo ZAŁÓŻ KONTO I OGLĄDAJ MECZE PLK ZA DARMO! 📺🤩

18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.