Wymiana na linii Boston Celtics – Memphis Grizzlies
Nie tylko Brooklyn Nets i Los Angeles Lakers pozostają aktywni na rynku transferowym na tym etapie offseason. Wymiany dokonali także Boston Celtics wraz z Memphis Grizzlies. Na jej mocy zespołu Brada Stevensa dołączy Juancho Hernangomez. W drugą stronę powędrują Kris Dunn, Carsen Edwards i prawo do zamiany drugorundowych picków w drafcie 2026.
Transfer przeprowadzony zostanie dopiero po 15 września, ponieważ dopiero wtedy wymieniony oficjalnie może zostać Kris Dunn, który niedawno był już częścią innej wymiany.
To niezła wymiana ze strony Barda Stevensa. Poświęcił niezbyt potrzebnego w rotacji Dunna i Carsena Edwardsa, który niczym nie zachwycił podczas dotychczasowej przygody z Bostonem. W zamian pozyskał najlepszego zawodnika tej wymiany, czyli Hernangomeza, który pokazał już, że potrafi być dobrym zmiennikiem. Ponadto Juancho lubi celnie przymierzyć zza łuku, co z pewnością będzie mile widziane na pozycji numer 4.
Ze strony Grizzlies ten transfer jest nieco dziwny. W Memphis nie ukrywali, że Hernangomez nie jest częścią ich planów, nie zapraszając go nawet na testy medyczne po transferze z Minnesoty. Zamiast go zwalniać, znaleźli wymianę, w której pozyskali dwóch graczy. Jest to o tyle istotne, że Miśki przed dokonaniem tego transferu miały zbyt wielu zakontraktowanych zawodników. Teraz nie tylko mają ich więcej, lecz w dodatku słabszych. Dunn pozostaje w najlepszym wypadku niewiadomą po tym, jak niemal cały zeszły sezon spędził poza grą. Edwards z kolei nie stanowi żadnego wzmocnienia ponad dotychczasowych graczy obwodowych Memphis.