Wrócił Zion Williamson! Pokaz umiejętności Wembanyamy i Hendersona
Za nami kolejna noc z preseason NBA, kolejne cztery mecze, a oczy wszystkich fanów koszykówki zwrócone były w zupełnie inną stronę. W Las Vegas odbył się mecz pomiędzy G-League Ignite a Metropolitans 92. Nie byłoby w tym meczu nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że było to starcie dwóch faworytów do wyboru numer 1 w drafcie 2023: Victora Wembanyamy i Scoota Hendersona.
DET – NYK – 96:117
MIN – MIA – 121:111
NOP – CHI – 129:125
UTA – POR – 118:101
Francuska ekipa Metropolitans nie podołała w starciu z G-League Ignite, ale nie to jest ważne. Victor Wembanyama pokazał, dlaczego jest najbardziej pożądanym młodym talentem koszykarskiego świata. Mierzący 220 cm podkoszowy zdobył 37 punktów, 4 zbiórki i 5 bloków, trafiając 11/20 z gry, w tym 7/11 (!) za trzy. Grający naprzeciw Scoot Henderson też nie narobił sobie wstydu – zanotował 28 punktów, 5 zbiórek i 9 asyst. Kawał pojedynku – obyśmy w przyszłości często oglądali ich rywalizację w NBA:
Z ważniejszych występów wśród zawodników NBA w końcu dane było nam zobaczyć w akcji Ziona Williamsona – pierwszy raz od maja 2021 roku. Po takiej przerwie wygląda… Szczuplej. Lepiej, dynamiczniej – o ile rozumiecie, co mam na myśli, pisząc o 'dynamicznym’ wyglądzie. W przeciągu 15 minut trafił 4/6 z gry, zdobywając 13 punktów, 4 zbiórki, asystę i przechwyt. Pokazał odrobinę wszystkiego – mocne wsady, przewaga siły, drybling, dobitki, bloki w kontrataku (choć akurat zagwizdano mu goaltending):
Ostatecznie Pelicans wygrali dopiero po zaciętej końcówce, a Bulls próbował ratować DeMar DeRozan, który w 23 minuty zdobył 21 punktów, w tym aż 11 z rzutów wolnych.
Były nadzieje, że tej nocy po raz pierwszy obejrzymy „Dwie Wieże” z Minneapolis, jednak ani Karl-Anthony Towns, ani Rudy Gobert nie wyszli na parkiet. Nie wyszedł także D’Angelo Russell, a Wolves do wygranej nad Heat poprowadził Anthony Edwards. W przeciągu niespełna 23 minut zapisał na swoim koncie 24 punkty, 3 zbiórki i 3 asysty:
Heat bez Jimmiego Butlera zagrali wysokim ustawieniem, z Bamem Adebayo na czwórce u boku Omera Yurtsevena. Wspomniany Bam Adebayo zdobył 22 punkty i 6 zbiórek, z kolei Tyler Herro – na świeżo po podpisaniu dużego przedłużenia – dorzucił od siebie 22 punkty, 6 zbiórek i 4 asysty. Przestraszył też kibiców, groźnie upadając na parkiet. Ostatecznie jednak najprawdopodobniej nic mu się nie stało i skończy się na lekkim stłuczeniu kolana:
Swój debiut w barwach New York Knicks zaliczył Jalen Brunson. Debiut udany, wygrany. Liderem zespołu był RJ Barrett (23 punkty), ale Brunson w 19 minut zaliczył solidne 16 punktów i 5 asyst na skuteczności 7/9 z gry:
Jazz ograli Blazers, ale w tym sparingu zdecydowanie najlepiej wypadł Damian Lillard, zdobywając w 24 minuty 21 punktów, 5 zbiórek i 6 asyst: