Szykuje się wielka wyprzedaż w Atlancie?
Obecny sezon przebiegł zdecydowanie poniżej oczekiwań w Atlancie. Zarząd Hawks jest podobno na tyle zdeterminowany, aby historia ta nie powtórzyła się w rozgrywkach 2022/23, że na liście transferowej znaleźli się prawie wszyscy gracze Jastrzębi.
Takie informacje podaje Jake Fischer z portalu Bleacher Report. Pewnymi pozostania w Georgii może być jedynie dwóch graczy. Pierwszym oczywiście jest Trae Young, wokół którego Atlanta chce budować swoją przyszłość. Drugim z kolei ma być De’Andre Hunter, z którym Hawks planują podpisać kolejne przedłużenie kontraktu.
Wszyscy pozostali zawodnicy natomiast muszą być gotowi do zmiany barw klubowych tego lata. Na początku maja właściciel Atlanty, Tony Ressler zapowiadał wielkie wzmocnienia na kolejny sezon. Jastrzębie nie mają miejsca w salary cap, żeby dokonać tego przez rynek wolnych agentów, zatem jedyną opcją pozostają transfery.
Przesądzone wydaje się odejście Johna Collinsa. Hawks szukają chętnych na jego usługi praktycznie od momentu podpisania z nim nowego kontraktu. Do tej pory się to nie udało, lecz Atlanta cały czas pozostaje w kontakcie z Portland Trail Blazers, którzy oferują w zamian 7. pick tegorocznego draftu. Jeśli nie Oregon, to być może Utah stanie się nowym domem skrzydłowego. Fischer twierdzi, iż Hawks w ostatnim czasie prowadzą aktywne negocjacje w sprawie Rudy’ego Goberta. W zamian oferują właśnie Collinsa, ale też Huertera, 16 pick draftu, czy Clinta Capelę. Danny Ainge jest fanem szwajcarskiego środkowego, którego próbował ściągnąć do Bostonu jeszcze w 2019 roku.
Bardzo niejasna jest również przyszłość Bogdana Bogdanovica, który głównie przez problemy zdrowotne opuścił już 47 spotkań w ciągu dwóch sezonów w Atlancie. Kolejna kontuzja i operacja kolana przez którą pauzować będzie co najmniej 3 miesiące na pewno nie zwiększają jego wartości transferowej. Tymczasem władze Jastrzębi cały czas szukają wsparcia dla Trae Younga na obwodzie. Próbowali pozyskać Jrue Holidaya, próbowali CJ-a McColluma, lecz bezowocnie. Teraz spróbują swoich sił w wyścigu po Zacha LaVine’a i Bradleya Beala, a w dłuższej perspektywie także i Donovana Mitchella. Szanse na to są jednak znikome.
Jeśli nie uda się z Gobertem, szefom Hawks może być ciężko przeprowadzić transfer zdolny odmienić ten zespół. Nawet jeśli w istocie dostępni w rozmowach są praktycznie wszyscy ich gracze.