Świetny Tatum, Curry o krok od rekordu wszechczasów, Jokic w wyścigu po MVP

Świetny Tatum, Curry o krok od rekordu wszechczasów, Jokic w wyścigu po MVP

MIA – CLE – 94:105
GSW – IND – 102:100
SAC – TOR – 101:124
HOU – ATL – 132:126
MIL – BOS – 103:117
PHI – MEM – 91:126
CHA – DAL – 96:120
WAS- DEN – 107:113
PHX – LAC – 95:111

Boston Celtics udało się minionej nocy zatrzymać Milwaukee Bucks. Była to dopiero druga w tym sezonie porażka Bucks w meczu, w którym zagrał tercet Giannis-Middleton-Holiday. Celtics potrzebowali do tego nie tylko powrotu Jaylena Browna, ale też wyjątkowego meczu Jaysona Tatuma – lider Bostonu zdobył 42 punkty, 5 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty, trafiając 16/25 z gry, w tym 7/13 za trzy:

YT/NBA

Jaylen Brown wrócił do gry po 5 meczach przerwy – w niespełna 30 minut zapisał na swoje konto 19 punktów, 4 zbiórki i 5 asyst:

Pełną emocji końcówkę obejrzeliśmy w meczu Golden State Warriors z Indianą Pacers. Najpierw Kevon Looney trafił dobitkę, która na 13 sekund przed końcwm dała GSW prowadzenie:

Następnie Gary Payton II świetnie spisał się w obronie na Carisie LeVercie, który popełnił stratę na 2,2 sekundy przed końcową syreną:

Dopełnieniem formalności było sprytne wprowadzenie piłki do gry z autu przez Draymonda Greena:

Najlepszym zawodnikiem Warriors był Steph Curry, który zdobył 26 punktów, trafiając przy tym 5 trójek. Oznacza to, że do pobicia rekordu wszechczasów Ray’a Allena zostały mu już tylko trzy trafienia. Można śmiało zakładać, że w następnym meczu – który zobaczymy najbliższej nocy o 1:30 naszego czasu – uda mu się tego dokonać:

YT/NBA SHORT’S

Gary Payton II to dobry chłopak:

Miami Heat – wciąż bez kontuzjowanych Bama Adebayo i Jimmiego Butlera – polegli w starciu z Cleveland Cavaliers. Najlepszym strzelcem Cavs okazał się po raz kolejny w tym sezonie wchodzący z ławki Kevin Love – zdobył on 23 punkty i 9 zbiórek:

Intuition Hoops: A Basketball Perform

Najlepszym zawodnikiem Heat był – zaskakująco – okazał się PJ Tucker, który nie tylko zdobył najwięcej w zespole 23 punkty, ale zebrał też 9 piłek i rozdał 5 asyst:

YT/Z. Highlights

Ale go posłał na łyżwy:

Nikola Jokic otarł się o triple double, po raz kolejny rozgrywając świetny mecz i przeprowadzając Nuggets przez mecz z Wizards do wygranej. Dziś zanotował on 28 punktów, 19 zbiórek i 9 asyst. Ciężko opisac, jak ważny jest Jokic dla Nuggets i jak dobry jest. Ma on najlepszy w lidze BoxPlus/Minus (różnicę pomiędzy ratingiem ofensywnym a defensywnym) w całej lidze – wynosi on +14,6. Drugi Giannis ma 'tylko’ +9,7 i to jest kolosalna róznica. Nikt nie ma też wyższego WinShares w przeliczeniu na 48 minut – czyli wskaźnika, obliczającego umownie ile zwycięstw dał zespołowi swoją grą. Wszelkie statystyki stworzone po to, by określić, który zawodnik jest najważniejszy dla wygrywania, krzyczą: Jokić!:

YT/Denver Nuggets

Warto nadmienić, że został on wyrzucony z boiska na 6 minut przed końcem:

Trzeba mieć trochę południowoamerykańskiego temperamentu, zeby posyłać takie podania:

Pomimo nieobecności Luki Doncicia, Dallas Mavericks świetnie poradzili sobie z Charlotte Hornets. W buty lidera wszedł Kristaps Porzingis, zdobywając najwięcej w zespole 24 punkty, 13 zbiórek i aż 5 bloków:

YT/Dallas Mavericks

Choć ich niewytłumaczalna seria zwycięstw z rzędu została przerwana, Rockets dalej wygrywają – tym razem z Atlantą Hawks. Liderem tej młodej ekipy był weteran Eric Gordon z dorobkiem 32 punktów:

YT/Z.Highlights

Rockets udało się wygrac nawet pomino świetnego występu Trae Younga na 41 punktów i 9 asyst:

Alperena Senguna ogląda się jak wymierający gatunek jakiegoś pięknego stworzenia – niestety Krystyna Czubówna nie komentuje meczów NBA:

Sixers zagrali z Grizzlies bez Joela EMbiida i Setha Curry’ego i niestety efekty były widoczne. Memphis zmietli rywali różnicą 35 punktów, a ich najlepszym strzelcem był Dillon Brooks z 23 oczkami:

Dobre zawody rozegrał też Jaren Jackson Jr., notując 22 punkty:

Los Angeles Clippers bez Kawhi Leonarda i Paula George’a pokonali Phoenix Suns bez Devina Bookera i Deandre Aytona. W tym bezgwiezdnym jak pochmurna, grudniowa noc meczu, najlepiej wypadł Marcus Morris, zdobywając 24 punkty i 11 zbiórek:

Ten mecz celowo zostawiłem sobie na koniec. De’Aaron Fox zdobył aż 29 punktów, ale nie dostał żadnej pomocy i jego Kings przegrali z Raptors. Pos tronie ekipy z Kanady nikt nie osiągnął bariery 20 punktów. Aż 9 (!) zawodników zdobyło jednak przynajmniej 10 oczek. Jak szukac highlightów z takiego wyczynu?

YT/Toronto Raptors